Policja Śrem. Nie dawajcie włamywaczom okazji do tego, żeby was okradli

W ostatnich tygodniach mieszkańcy powiatu śremskiego i okolicznych miejscowości dyskutują na temat włamań i kradzieży, do których dochodzi tak w regionie śremskim, jaki i w okolicy. Na naszych łamach kilkakrotnie informowaliśmy o tego typu przypadkach, które odnotowała śremska komenda policji. Wśród nich pojawiła się między innymi informacja o czterech włamywaczach, którzy okradli bar i domek letniskowy w Jarosławkach, włamali się do kontenera budowlanego w Mórce i usiłowali włamać się do domku letniskowego w Dolski oraz o złodziejskim duecie z Międzychodu, który okradł dwa domki letniskowe oraz przyczepy kempingowe.

W obu tych przypadkach sprawcy zostali zatrzymani przez policję i ze swoich czynów będą się tłumaczyć przed sądem.

Te włamania to jednak nie wszystko. W ostatnim czasie do włamania doszło również w Grzybnie. Łupem tamtejszych włamywaczy jak informuje Ewa Kasińska, rzecznik prasowa śremskiej komendy policji padła piła, kosa spalinowa oraz myjka ciśnieniowa. Przedmioty znajdowały się w... otwartym garażu. Niestety okazja, czyni złodzieja i w tym przypadku przysłowie, to się właśnie spełniło. Jak na razie tych amatorów cudzej własności policji nie udało się jeszcze złapać.

Informacje o włamaniach i kradzieżach z przełomu 2019 i 2020 roku płyną również z sąsiednich powiatach kościańskim i poznańskim. Tu także, jak wynika z naszych ustaleń, łupem włamywaczy padały głównie elektronarzędzia i drobny sprzęt. Jednak nie zawsze włamywano się tylko do garaży, czy piwnic. Odnotowano również włamania do domów i mieszkań. Tam łupem padła biżuteria oraz pieniądze. Sprawą wszystkich tych włamań zajmuje się policja.

Warto więc pamiętać o zamykaniu garaży i wszelkich pomieszczeń gospodarczych na klucz, a jeśli nie mamy takiej możliwości, to umieszczenie cenniejszych przedmiotów tj. elektronarzędzia tam, gdzie możemy zamknąć pomieszczenie. Niestety włamywacze nie śpią.