Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja Śrem. Oszuści znów dają o sobie znać. Kobieta straciła pieniądze z konta

Katarzyna Baksalary
Katarzyna Baksalary
fot. arch. PPG/gs24.pl
Policja Śrem. Okres okołoświąteczny to czas kiedy oszuści i naciągacze uaktywniają się bardziej niż zwykle. Nie oznacza to jednak, że nie można paść ich ofiarą na co dzień. Tym razem pieniądze straciła mieszkanka gminy Śrem. Z konta kobiety zniknęło kilkaset złotych. Policjanci ze śremskiej komendy ostrzegają i apelują o czujność i rozwagę.

Policja ostrzega przed oszustami

Wachlarz sposobów, na jakie nabierają ludzi oszuści, jest ogromny. Niestety ogranicza ich jedynie wyobraźnia. Oszukują i wyłudzają pieniądze metodą na wnuczka, na policjanta lub na znajomego, a to i tak nie wszystkie metody, które stosują. Niektórzy do wyciągania pieniędzy wykorzystują również media społecznościowe włamując się na założone tam konta profilowe. W taki właśnie sposób oszukana została mieszkanka gminy Śrem.

Jak informuje Ewa Kasińska, rzecznik prasowa śremskiej komendy policji, kobieta o tym, że została oszukana, policjantów poinformowała w poniedziałek 30 listopada. Wszystko zaczęło się od wiadomości przesłanej przez komunikator internetowy.

Oszust wysłał wiadomość z prośbą o pomoc

Z ustaleń policjantów wynika, że kilka dni temu, wieczorem, kobieta otrzymała wiadomość od oszusta, który napisał do niej na komunikatorze internetowym. Mieszkanka gminy Śrem była jednak przekonana, że odezwał się do niej znajomy, który mieszka w tej samej wiosce. „Znajomy” zapytał, czy kobieta może płacić BLIK-iem, a jak się dowiedział, że tak, to poprosił o pomoc, bowiem twierdził, że ma problem z płatnościami ze swojego konta - relacjonuje ustalenia funkcjonariuszy Ewa Kasińska i dodaje, że "znajomy" obiecał kobiecie, iż odda pieniądze jeszcze tego samego dnia i poprosił też o numer konta, aby mógł zwrócić pożyczkę.

Przypominamy:

Kobieta uległa prośbie człowieka udającego jej znajomego i przekazała mu kod BLIK, dzięki któremu z jej konta zostało wypłacone kilkaset złotych. Jak zauważa rzecznik prasowa śremskiej komendy policji, kobieta nie podejrzewała nawet, że ma do czynienia z oszustem i w żaden sposób nie zweryfikowała otrzymanej wcześniej wiadomości.

Był to duży błąd mieszkanki gminy Śrem - wskazuje policjantka i dodaje, że jeszcze tego samego dnia znajomy pokrzywdzonej, który miał prosić ją o pożyczkę, udostępnił na portalu społecznościowym post o tym, że ktoś włamał mu się na konto i połączony z nim komunikator.

Policjanci apelują - nie dajmy się oszukiwać

Policjanci uczulają, aby być rozważnym i kierować się zasadą ograniczonego zaufania.

Przestępcy swój proceder rozpoczynają od przejęcia konta na profilu społecznościowym. Niestety, wiele osób ma nieskomplikowane hasła, które powtarzane są w różnych miejscach. Nie daj się oszukać na BLIK-a. Profil zabezpiecz odpowiednio silnym hasłem. Nawet, jeżeli ktoś z rodziny, ktoś z najbliższych Ci osób, prosi przez internetowy komunikator o kod BLIK, to musisz prośbę zweryfikować. Po prostu zadzwoń! - informuje Ewa Kasińska i apeluje o czujność.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto