W dniach od 10 do 14 czerwca śremscy policjanci pracowali na miejscu 7 zdarzeń drogowych, w tym był jeden, ostatecznie niegroźny wypadek i sześć kolizji.
Mówiąc o wypadku mamy na myśli, zdarzenie, do którego doszło w niedzielę, 14 czerwca w Dalewie. Informowaliśmy o tym już w poniedziałek. Przypomnijmy, że z ustaleń policjantów wynika, że bardzo wczesnym rankiem, po godz. 03.00, kierująca VW Golfem, 49-letnia mieszkanka powiatu kościańskiego, jadąc drogą wojewódzką nr 432 od strony Jerki w kierunku Śremu, nie zauważyła i potrąciła siedzącego na środku jezdni 26-latka. Okazało się, że mężczyzna miał blisko półtora promila alkoholu w organizmie i nie miał elementów odblaskowych. - Za to miał naprawdę bardzo dużo szczęścia, bo wszystko wskazuje na to, że doznał drobnych obrażeń ciała i po udzieleniu mu pomocy medycznej na własne żądanie opuścił szpital. Obecnie prowadzimy dalsze czynności w tej sprawie - informuje rzecznik KPP w Śremie.
- Jedna z kolizji, do której doszło również w niedzielę, 14 czerwca, w Sroczewie była spowodowana przez nietrzeźwego kierującego, 39-letniego mieszkańca gminy Książ Wielkopolski. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że około godz. 17.50 mężczyzna kierując pojazdem marki land rover discovery wjechał na teren jednej z prywatnych posesji w Sroczewie, gdzie miał wykonać niebezpieczny manewr, nie zważając na bawiące się dzieci. Następnie wyjechał z posesji, zjechał na przeciwległe pobocze, gdzie uderzył w znak drogowy i odjechał. Ostatecznie zatrzymał go dzielnicowy z Posterunku Policji w Książu Wlkp. wraz z policjantami drogówki. Okazało się, że mężczyzna miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy i sprawa znajdzie swój finał w sądzie - informuje Ewa Kasińska z KPP w Śremie.
Kolejny pijany kierowca wpadł w ręce policji 11 czerwca, w święto Bożego Ciała. Tego dnia policjanci patrolówki w Pyszącej zatrzymali kierowcę na podwójnym gazie. Okazał się nim 54-letni mieszkaniec gminy Śrem, który mając dwa promile alkoholu w organizmie kierował samochodem marki bmw. Mundurowi zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i oczywiście dalej już nie pojechał. Ta sprawa także skończy się w sądzie.
Długi weekend za nami, ale cały czas apelujemy o rozwagę i ostrożność w ruchu drogowym. Jeszcze raz bardzo prosimy kierowców, aby nie wsiadali za kierownicę pod wpływem alkoholu. To może skończyć się tragicznie - Ewa Kasińska
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?