Wszystko zaczęło się w niedziele, 8 marca. Tego dnia do Komendy Powiatowej Policji w Śremie zgłosił się 36-letni śremianin z dotkliwymi obrażeniami twarzy.
Okazało się, że w nocy, około godz. 01.30, kiedy 36-latek wyszedł ze sklepu nocnego, to podszedł do niego nieznany mężczyzna, który wysiadł z mercedesa. Nieznajomy, niespodziewanie, pięścią uderzył śremianina w twarz i zniknął. Natomiast pokrzywdzony z dotkliwymi obrażeniami twarzy trafił do szpitala - wyjaśnia Ewa Kasińska, rzecznik KPP w Śremie
Sprawą zajęli się śremscy kryminalni, którzy skrupulatnie analizowali zgromadzony materiał dowodowy, trafnie powiązali różne fakty i namierzyli 21-letniego sprawcę uszkodzenia ciała.
W miniony wtorek, 24 marca, 21-letni śremianin został przesłuchany. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Nie potrafił logicznie wyjaśnić swojego zachowania - dodaje rzecznik policji.
Sprawa jest w toku. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?