Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie Marka Chmiela. W pogrzebie prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Śremie udział wzięli bliscy, przyjaciele i współpracownicy

Katarzyna Baksalary
Katarzyna Baksalary
Pożegnanie Marka Chmiela. W pogrzebie prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Śremie udział wzięli bliscy, przyjaciele i współpracownicy
Pożegnanie Marka Chmiela. W pogrzebie prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Śremie udział wzięli bliscy, przyjaciele i współpracownicy Katarzyna Baksalary
W sobotę 14 maja odbył się pogrzeb Marka Chmiela, prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Śremie. W ostatniej drodze towarzyszyli mu bliscy, przyjaciele, współpracownicy oraz spółdzielcy. Msza pogrzebowa odprawiona została w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusa na śremskich Jezioranach, a pogrzeb odbył się na cmentarzu komunalnym w Śremie.

Nie żyje Marek Chmiel. Pogrzeb odbył się w sobotę 14 maja

O śmierci Marka Chmiela, wieloletniego prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Śremie, poinformowano w poniedziałek 9 maja. Marek Chmiel był związany ze śremską Spółdzielnią Mieszkaniową od 1975 roku, później od 2012 roku szefował tej instytucji.

Ostatnie pożegnanie prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Śremie

Pogrzeb prezesa śremskiej SM odbył się w sobotę 9 maja. Msza pogrzebowa została odprawiona w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusa na Jezioranach. Prochy Marka Chmiela złożone zostały natomiast na cmentarzu komunalnym.

W ostatniej drodze długoletniego prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Śremie towarzyszyli mu najbliżsi, przyjaciele, współpracownicy oraz spółdzielcy, a także poczty sztandarowe. Na cmentarzu, żegnając Marka Chmiela, głos zabrała między innymi Karolina Posadzy, członek zarządu SM w Śremie.

Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość, że nagle odszedł od nas śp. Marek Chmiel, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Śremie. Jego nagłe odejście dotknęło i zasmuciło nas wszystkich (...) w okresie jego działalności i pracy na rzecz Spółdzielni ocieplonych została większość budynków oraz zrealizowanych zostało wiele nowych inwestycji, w tym wybudowany nowy budynek wielomieszkanowy. Jako szefa ceniliśmy go za szeroką wiedzę i doświadczenie. Był fachowcem w dziedzinie księgowości. Z wielkim oddaniem i zaangażowaniem podchodził do powierzonych zadań

- mówiła współpracowniczka Marka Chmiela, wspominając szefa śremskiej SM.

Kiedy pojawiały się bardzo trudne sprawy do rozstrzygnięcia w firmie, szedł zapalić papierosa... Mawiał wtedy, że jak zapali to pomysły i rozwiązania same przychodzą mu do głowy. A miał wiele pomysłów na dalszy rozwój Spółdzielni, dla dobra mieszkańców i pracowników (...) W swoich działaniach zawsze ważny był dla niego człowiek. Lubiliśmy, kiedy czasem gdzieś na korytarzu opowiadał nam dowcipy. Będziemy starali się kontynuować jego niedokończone projekty i plany. (...) Był po prostu dobrym człowiekiem i będzie nam go brakować

- powiedziała na koniec Karolina Posadzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto