Premier Stanisław Mikołajczyk patronem ronda w Zbrudzewie pod Śremem. Uroczyste odsłonięcie tablicy odbyło się w sobotę 12 listopada

Uroczystość nadania rondu na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich 434 i 432 w Zbrudzewie pod Śremem odbyła się w sobotę 12 listopada. Wśród obecnych byli m.in. senator Jan Filip Libicki, poseł Andrzej Grzyb, wicemarszałek wielkopolski Wojciech Jankowiak, burmistrz Śremu Adam Lewandowski, wicestarosta Piotr Ruta oraz liczni przedstawiciele środowisk związanych z ludowcami. Uroczystości na rondzie pod Śremem uświetniła śremska Orkiestra Dęta Towarzystwa im. Mariana Zielińskiego w Śremie.

W pierwszej kolejności głos zabrał Todor Stępa, Prezes Zarządu Powiatowego PSL w Śremie. Powitał on zebranych i przypomniał, dlaczego w sobotę zjechali oni właśnie do Zbrudzewa pod Śremem.

Dzisiejsza uroczystość i dzień, w którym ta uroczystość się odbywa, nie jest dniem przypadkowym. Wczoraj obchodziliśmy 11 listopada oddając hołd tym, którzy walczyli o wolność i demokrację, którzy poświęcali swoje życie i życie swoich rodzin po to, abyśmy my mogli dzisiaj żyć w wolnej ojczyźnie. Taką osobą była właśnie premier Stanisław Mikołajczak

- zwrócił się do osób zgromadzonych wokół ronda im. premiera Stanisława Mikołajczyka i zaprosił Ninę Stępę, wiceprzewodniczącą śremskiej rady miejskiej i jednocześnie sołtys wsi Zbrudzewa do odczytania uchwały Rady Miejskiej w Śremie, która powstała w odpowiedzi na inicjatywę Towarzystwa im. Stanisława Mikołajczyka w Poznaniu i faktycznie uczyniła premiera Mikołajczyka patronem śremskiego ronda.

Po odczytaniu uchwały śremskiej rady głos zabrał inicjator tego pomysłu, a więc Wojciech Jankowiak, Prezes Zarządu Głównego Towarzystwa im. Stanisława Mikołajczyka w Poznaniu, który jednocześnie jest wicemarszałkiem naszego województwa.

Na początek kieruje podziękowania radzie miejskiej Śremu oraz panu burmistrzowi, że podjęli inicjatywę, które zgłosiło Towarzystwo im. Stanisława Mikołajczyka, a szczególnie struktury powiatowe tegoż Towarzystwa na czele z Teodorem Stępą. (...) Inicjatywę nadania imienia Stanisława Mikołajczyka temu właśnie miejscu. Imieniem premiera i to jest dla nas bardzo ważne, bo Stanisław Mikołajczyk na przestrzeni swojego życia pełnił szereg funkcji, jednak tą najważniejszą, tą szczególną była funkcja Premiera Rządu Rzeczpospolitej na uchodźstwie

- zwrócił się do biorących w uroczystościach osób Wojciech Jankowiak i przypomniał, że w Wielkopolsce nazwisko Mikołajczyk jest niezwykle popularne, stąd, aby podkreślić osobę, której imię otrzymało rondo pod Śremem, niezwykle istotny jest fakt, że przed nazwiskiem patrona pojawiło się słowo premier.

Jest to miejsce, gdzie rozwidlają się w cztery strony siata drogi, a Stanisław Mikołajczyk określany jest tułaczem. Jest określany podróżnikiem. Urodził się bowiem na obczyźnie, wrócił do kraju, w Wielkopolsce pracował w wielu miejscach, potem emigracja, wojna, powrót do Polski i znów emigracja do końca życia. Wrócił tu do Wielkopolski dopiero w roku 2000

- wspominał losy nowego patrona śremskiego ronda Wojciech Jankowiak, dodając, że życie Mikołajczyka naznaczone jest drogą, a tu w tym miejscu, pod Śremem, krzyżują się dosłownie dogi wielu Wielkopolan zmierzających w różnych kierunkach.

Śrem to centrum Wielkopolski. Mogę to śmiało powiedzieć. Czasem ktoś ze mną dyskutuje na ten temat, ale myślę, że jest to niepodważalne i tak jak przed chwilą powiedział pan marszałek, wszystkie strony Wielkopolski są skoncentrowane tutaj w Śremie. Cieszę się, że jako region śremski dbamy o historyczne znaczenie postaci, które przyczyniły się do niepodległości. To nie jest tak, że tylko jedna, dwie lub trzy osoby się do tego przyczyniły. Przyczyniły się również takiej osoby jak premier Stanisław Mikołajczyk i powinniśmy zadbać o to, aby i nasze muzea, placówki oświatowe mówiły szeroko o takich postaciach jak Stanisław Mikołajczyk. Z jednej strony tragiczna postać, a z drugiej postać wielka, pokazująca jak dokonywała się z miana w czasie międzywojennym

- przemówił z kolei Adam Lewandowski, burmistrz Śremu, który podkreślił, że inicjatywa nadania rondu imienia premiera Stanisława Mikołajczyka została poparta przez Radę Miejską w Śremie w stu procentach.

Po tych słowach przyszedł wreszcie moment odsłonięcia tablicy poświęconej nowemu patronowi ronda w Zbrudzewie pod Śremem, a następnie został dokonany akt jego poświęcenia, którego dokonał ks. prałat Marian Brucki, dziekan dekanatu śremskiego i proboszcz kościoła farnego w Śremie. Na koniec uroczystości, które miały miejsce bezpośrednio na rondzie premiera Mikołajczyka, śremska orkiestra zagrała Rotę. To jednak nie zakończyło sobotniego świętowania. W dalszej części zaplanowanych uroczystości odbyła się m.in msza święta w śremskiej Farze, a następnie spotkanie w Muzeum Śremskim, gdzie oprócz części poświęconej premierowi Mikołajczykowi odbył się koncert Stanisława Olgierda Kramma i Capelli Zamku Rydzyńskiego.