To miejsce znają wszyscy bezdomni ze Śremu i okolicy, a także służby, które nawet kilka razy dziennie zmuszone są interweniować w budynku przy ul. Dąbrowskiego 25. - Zdarza się, że podjeżdżamy raz na kilka dni, ale zdarza się również, że zmuszeni jesteśmy do interwencji kilka razy dziennie - potwierdza jeden ze strażników miejskich, którego przypadkiem spotykamy na miejscu.
Straż miejska została poproszona o interwencję, jednak na miejscu już nikogo nie było. Osoby bezdomne utrudniają życie okolicznym mieszkańcom. Jest hałas, brud i smród, bowiem śmieci piętrzą się przed budynkiem. - Niech pani zobaczy jak tu wygląda. Przecież ta melina jest w centrum miasta i nikt nie może z tym zrobić porządku - oburza się pan Stanisław, który mieszka nieopodal pustostanu.
W ostatnim czasie, zaledwie w ciągu kilku dni doszło w tym miejscu do trzech pożarów. Właściciel budynku postanowił zabić deskami okna i drzwi, tak, by bezdomni nie mogli dostać się do budynku. Ci z kolei, podpalili je. Pożary miały miejsce 10,11 i 14 czerwca.
Z informacji uzyskanych od śremskiej Komendy Straży Pożarnej wynika, że 10 czerwca w akcji gaśniczej udział brały trzy zastępy, czyli łącznie 14 ratowników. - Wówczas paliły się pozostałości po tapczanie - wyjaśnia Tomasz Kierzek, komendant PSP w Śremie.
Zaledwie dzień później, 11 czerwca osoby bezdomne podpaliły pozostałości mebli. Natomiast 14 czerwca, o godzinie 1.20 strażacy zostali zadysponowani do pożaru mebli i śmieci wewnątrz budynku. Tym razem w akcji udział brało około 20 strażaków.
- Tutaj naprawdę trudno wytrzymać z takim towarzystwem. Niech ktoś z nimi w końcu zrobi porządek - apeluje pan Stanisław. Zapytaliśmy zatem śremski ratusz czy podjął jakieś kroki w tej sprawie. - Nieruchomość przy ul. Dąbrowskiego 25 w Śremie stanowi własność prywatną. Temat nieporządku na terenie niejednokrotnie był kierowany do Straży Miejskiej, która podejmuje interwencje - informuje Julia Projs. Wracamy zatem do punktu wyjścia...
Udało nam się jednak ustalić, że właściciel posesji planuje wyburzenie budynku. - Dzielnicowy z Komendy Powiatowej Policji w Śremie rozmawiał z właścicielem obiektu, który zadeklarował, że w najbliższym czasie odbędzie się rozbiórka budynku. Myślę, że biorąc pod uwagę bezpieczeństwo jest to bardzo dobra informacja. Policjanci z zespołu do spraw wykroczeń prowadzą czynności wyjaśniające odnośnie ostatniego pożaru z dnia 14 czerwca - wyjaśnia Ewa Kasińska z KPP w Śremie.
Jest zatem szansa, że już wkrótce uciążliwe sąsiedztwo zniknie z okolicy ul. Dąbrowskiego. Przypomnijmy, że w tym miejscu obok pożarów, dochodziło również do innych tragedii. Od początku tego roku zginęły tutaj dwie osoby.
Zarówno wnętrze pustostanu przy ul. Dąbrowskiego 25, jak i teren wokół budynku są w opłakanym stanie. Zdecydowaliśmy się zajrzeć do wnętrza budynku. Trudno tam wytrzymać dłuższą chwilę, bowiem smród spalenizny i fekaliów skutecznie odstrasza. Zapraszamy do naszej galerii.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?