Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pustostan przy ul. Dąbrowskiego w Śremie. Czy zostanie w końcu rozebrany?

Dominika Górna
Dominika Górna
Pustostan przy ul. Dąbrowskiego w Śremie. Czy zostanie w końcu rozebrany?
Pustostan przy ul. Dąbrowskiego w Śremie. Czy zostanie w końcu rozebrany? fot. Dominika Górna
To miejsce owiane jest złą sławą. Pustostan przy ul. Dąbrowskiego 25 w Śremie to jedno z ulubionych miejsc osób bezdomnych. Ci od kilku lat zupełnie bezprawnie przejęli budynek, który przy okazji doprowadzili do kompletnej ruiny. Co na to właściciel obiektu?

To miejsce znają wszyscy bezdomni ze Śremu i okolicy, a także służby, które nawet kilka razy dziennie zmuszone są interweniować w budynku przy ul. Dąbrowskiego 25. - Zdarza się, że podjeżdżamy raz na kilka dni, ale zdarza się również, że zmuszeni jesteśmy do interwencji kilka razy dziennie - potwierdza jeden ze strażników miejskich, którego przypadkiem spotykamy na miejscu.

Straż miejska została poproszona o interwencję, jednak na miejscu już nikogo nie było. Osoby bezdomne utrudniają życie okolicznym mieszkańcom. Jest hałas, brud i smród, bowiem śmieci piętrzą się przed budynkiem. - Niech pani zobaczy jak tu wygląda. Przecież ta melina jest w centrum miasta i nikt nie może z tym zrobić porządku - oburza się pan Stanisław, który mieszka nieopodal pustostanu.

W ostatnim czasie, zaledwie w ciągu kilku dni doszło w tym miejscu do trzech pożarów. Właściciel budynku postanowił zabić deskami okna i drzwi, tak, by bezdomni nie mogli dostać się do budynku. Ci z kolei, podpalili je. Pożary miały miejsce 10,11 i 14 czerwca.

Z informacji uzyskanych od śremskiej Komendy Straży Pożarnej wynika, że 10 czerwca w akcji gaśniczej udział brały trzy zastępy, czyli łącznie 14 ratowników. - Wówczas paliły się pozostałości po tapczanie - wyjaśnia Tomasz Kierzek, komendant PSP w Śremie.

Zaledwie dzień później, 11 czerwca osoby bezdomne podpaliły pozostałości mebli. Natomiast 14 czerwca, o godzinie 1.20 strażacy zostali zadysponowani do pożaru mebli i śmieci wewnątrz budynku. Tym razem w akcji udział brało około 20 strażaków.

- Tutaj naprawdę trudno wytrzymać z takim towarzystwem. Niech ktoś z nimi w końcu zrobi porządek - apeluje pan Stanisław. Zapytaliśmy zatem śremski ratusz czy podjął jakieś kroki w tej sprawie. - Nieruchomość przy ul. Dąbrowskiego 25 w Śremie stanowi własność prywatną. Temat nieporządku na terenie niejednokrotnie był kierowany do Straży Miejskiej, która podejmuje interwencje - informuje Julia Projs. Wracamy zatem do punktu wyjścia...

Udało nam się jednak ustalić, że właściciel posesji planuje wyburzenie budynku. - Dzielnicowy z Komendy Powiatowej Policji w Śremie rozmawiał z właścicielem obiektu, który zadeklarował, że w najbliższym czasie odbędzie się rozbiórka budynku. Myślę, że biorąc pod uwagę bezpieczeństwo jest to bardzo dobra informacja. Policjanci z zespołu do spraw wykroczeń prowadzą czynności wyjaśniające odnośnie ostatniego pożaru z dnia 14 czerwca - wyjaśnia Ewa Kasińska z KPP w Śremie.

Jest zatem szansa, że już wkrótce uciążliwe sąsiedztwo zniknie z okolicy ul. Dąbrowskiego. Przypomnijmy, że w tym miejscu obok pożarów, dochodziło również do innych tragedii. Od początku tego roku zginęły tutaj dwie osoby.

Zarówno wnętrze pustostanu przy ul. Dąbrowskiego 25, jak i teren wokół budynku są w opłakanym stanie. Zdecydowaliśmy się zajrzeć do wnętrza budynku. Trudno tam wytrzymać dłuższą chwilę, bowiem smród spalenizny i fekaliów skutecznie odstrasza. Zapraszamy do naszej galerii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto