Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rada Miejska w Śremie nie upamiętnia radnych, którzy musieli oddać mandat

MJ
Zdzisław Mizia był radnym kadencji 1998 - 2002, ale nie wytrwał do końca. W 2000 roku musiał złożyć mandat ze względu na poważne problemy zdrowotne. Przestał pracować w Radzie Miejskiej w Śremie. Rada Miejska w Śremie nie chce go w pamiątkowym tablo.

– W radzie byłem w opozycji – wspomina członek Rady Miejskiej w Śremie. Mimo to, kiedy wylądował w szpitalu, odwiedził go ówczesny burmistrz Śremu - Marek Basaj oraz przewodniczący rady Bolesław Wośkowiak, za co Zdzisław Mizia jest im do dzisiaj bardzo wdzięczny. Były radny otrzymał też od nich pismo, w którym dziękują mu za pracę dla gminy i jego działalność w Radzie Miejskiej w Śremie.

Po latach Zdzisław Mizia został powołany do kapituły, która miała rozpatrywać kandydaturę ks. prałata Mariana Bruckiego na Honorowego Obywatela Śremu.

Zebrania tego gremium odbywały się w śremskim ratuszu, w salce konferencyjnej, w której zawieszono pamiątkowe tabla ze zdjęciami radnych na ścianach.

_– Ja słabo widzę, ale z ciekawości podszedłem do tego tablo. Nie mogłem tam siebie dojrzeć. Poprosiłem kolegów, żeby mi mnie pokazali - no, nie ma mnie. Była tam też pracownica urzędu. Zapytałem ją, dlaczego mnie nie ma, ale powiedziała, że nie jest upoważniona do udzielania informacji – _relacjonuje Zdzisław Mizia. Dlatego też wysłał do przewodniczącej Rady Miejskiej w Śremie pismo, w którym zapytał, dlaczego jego nazwisko i fotografia zostały pominięte przy projektowaniu tablo.

Odpowiedź dostał na piśmie:

(...) uprzejmie wyjaśniam, iż ze względu na ograniczone pole ekspozycji powierzchni tablo, przyjęto zasadę, że w wykazie umieszczani są tylko radni, którzy pełnili tę funkcję do końca kadencji oraz radni, którzy zmarli w trakcie trwania kadencji

- wyjaśniła Katarzyna Sarnowska, przewodnicząca rady.

Biorąc powyższe pod uwagę, w wykazach nie uwzględniono radnych, którzy z różnych przyczyn zrezygnowali z pełnienia funkcji radnego w trakcie trwania kadencji

- dodała.

Zdzisław Mizia uważa, że to zła zasada. Nie porzucił mandatu rajcy z powodu swojego widzimisię, tylko ze względu na swój bardzo zły stan zdrowia. Wysłał więc do Katarzyny Sarnowskiej kolejny list.

Ta «zasada» pogwałciła wszystkie zasady, w związku z powyższym wnoszę skargę do Rady, którą proszę zamieścić w porządku obrad najbliższej Sesji Rady

- napisał Zdzisław Mizia.

Jego prośba została spełniona i podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Śremie, jej przewodnicząca Katarzyna Sarnowska powiedziała o sprawie w ostatnim punkcie czyli wolnych głosach i wnioskach.

Radni jeden przez drugiego mówili, że to stara i dobra zasada. Podkreślali, że także w szkolnych tablo znajdują się zdjęcia tylko tych uczniów, którzy ukończyli szkołę, a nie ma tych, którzy z różnych powodów przerwali naukę.
Zasady nie zamierzają zmieniać.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto