Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni PiS domagają się głosu i wolności słowa! Oskarżają burmistrza o stosowanie cenzury

Dominika Górna
Dominika Górna
Radni PiS domagają się głosu i wolności słowa! Oskarżają burmistrza o stosowanie cenzury
Radni PiS domagają się głosu i wolności słowa! Oskarżają burmistrza o stosowanie cenzury arch. red.
Nie tylko początek dzisiejszej sesji rady miasta dotyczący podwyżek cen śmieci wywołał wśród radnych burzę. Na koniec było równie gorąco. Tomasz Wojna, radny Prawa i Sprawiedliwości, w imieniu swojego klubu ogłosił oświadczenie, w którym sprzeciwił się cenzurze stosowanej przez burmistrza. Ich zdaniem do mieszkańców dociera tylko jednostronny przekaz.

- Sprzeciwiamy się cenzurze. Gmina Śrem realizuje z publicznych pieniędzy wydawanie informatora, w którym informuje co, gdzie i kiedy dzieje się w Śremie. Jest on w wersji papierowej. A także zleca produkcję programu „Informacje z ratusza” w lokalnej telewizji. W tych mediach mamy do czynienia z jednostronnym przekazem związanym z działalnością burmistrza. Zwracamy uwagę, że ograniczanie roli opozycji poprzez wprowadzanie cenzury godzi w zasadę pluralizmu politycznego, niezbędnego w demokratycznym państwie – mówił radny Tomasz Wojna, który już wcześniej składał interpelację na ręce przewodniczącej rady, Katarzyny Sarnowskiej. Spotkała się ona jednak z odmową.

- Zdaniem pani przewodniczącej nie ma miejsca w gminnych informatorach na polemikę i spory polityczne, a przecież na tym polega wolność słowa i poglądów. Co jest podstawą demokracji – kontynuował radny Wojna. Opozycja uważa, że Katarzyna Sarnowska powinna zrezygnować z funkcji przewodniczącej rady miejskiej, bo w ich ocenie nie reprezentuje interesów całej rady.

Radni PiS uważają, że mają prawo do własnego przekazu i pokazywania ich zdania w różnych kwestiach w publikacjach publicznych. - Nie godzimy się na cenzurę – dodał Wojna.

- To są oszczerstwa! Ja nigdy publicznie nie wypowiadam się na tematy polityczne. Mam swoje poglądy i zawsze będę ich bronił, ale nigdy publicznie. Publicznie mówię tylko o faktach. O czynnościach wykonawczych, które są realizowane. Stoję po stronie pani przewodniczącej. W informatorach mówimy o tym co się dzieje – odpowiedział Adam Lewandowski na zarzuty radnego PiS.

Tymczasem Katarzyna Sarnowska krótko podsumowała zarzuty radnych opozycji. - W gazecie publikowane są informacje z pracy rady. Nie ma wypowiedzi i indywidualnych stanowisk ani z jednej ani z drugiej strony. I tego ja, póki jestem przewodniczącą, będę się trzymała – odpowiedziała na zarzuty Sarnowska.

- My chcemy, aby nasz głos w sprawach ważnych z punktu widzenia naszej gminy mógł się pojawić w przestrzeni publicznej. Chcemy przestawić nasze stanowiska. Społeczeństwo powinno być informowane o tym co się dzieje na radzie całościowo – odpowiadał Wojna.

Przypomnijmy, że każdorazowo sesja rady miasta transmitowana jest na żywo w internecie. Ponadto na stronach urzędu umieszczony jest Biuletyn Informacji Publicznej, w którym można znaleźć wszelkie informacje dotyczące pracy rady oraz poszczególnych jej członków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto