Jak wspominał Robert Piątek w rozmowie z „Tygodnikiem Śremskim” pojechał sam, ponieważ wynikało to z czystej arytmetyki. -Powiaty o podobnej liczbie mieszkańców co nasz, jak chociażby średzki, mogły wysłać tylko jednego delegata - wyjaśnia Robert Piątek, lider śremskich struktur PiS. Sam kongres wspomina bardzo dobrze.
- Dało się zauważyć spore rozluźnienie. Delegaci i inni goście tryskali humorem i dobrym samopoczuciem - opowiada. Jak później wspominał, Prawo i Sprawiedliwość ma powody do radości. Program „500+” czy skrócenie wieku emerytalnego to według przewodniczącego śremskiego PiS niewątpliwe sukcesu obecnego rządu.
- Na wschodzie i południu Polski poparcie dla PiS zawsze było spore, a teraz tylko wzrasta - mówi śremianin.
-Jestem przekonany, że uda się wygrać kolejne wybory parlamentarne - kontynuuje. Jak sam jednak wspomina, w Wielkopolsce znacznie trudnej pozyskać nowych wyborców dla PiS.
- Staram się być optymistą. W poprzednich wyborach samorządowych otrzymałem w powiecie najlepszy wynik - mówi nam Robert Piątek.
Wybory lokalne rządzą się innymi prawami niż te parlamentarne. Wie o tym także przewodniczący śremskiego PiS-u.
- Ludzie w małych miejscowościach nie głosują na partię, a na człowieka. Sam znam osobę, która w poprzednich wyborach oddała swój głos na mnie i Marka Basaja, mimo iż jesteśmy z różnych ugrupowań - zdradza szef śremskiego PiS i dodaje, że aby zdobyć zaufanie społeczne w niewielkich miejscowościach, trzeba być przede wszystkim dobrym człowiekiem.
Jakie są plany lokalnych struktur PiS na zbliżające się wybory samorządowe? - Do tego czasu na pewno zmieni się ordynacja w wyborach na radnych gminy. Głosowanie „na listę” zastąpi jednomandatowe okręgi wyborcze, przez co, mam nadzieję, uda nam się w gminie pozyskać nowych radnych - tłumaczy Robert Piątek.
Rozmówca zwrócił także uwagę, że z pewnością nie uda się jego formacji zdobyć samodzielnej większości, więc w samorządach trzeba będzie wejść w koalicję. Całkowicie popiera także pomysł Jarosława Kaczyńskiego, aby podczas następnych wyborów samorządowych w Śremie w komisjach wyborczych zainstalować kamery internetowe oraz powołać osobne gremium liczące głosy.
W śremskim PiS-ie nadal trwają dyskusje nad kandydatem tej partii na burmistrza. -Parę osób jest typowanych. Koledzy namawiają mnie abym kandydował, bo nie budzę kontrowersji wśród członków PiS i zdobyłbym wszystkie głosy poparcia - mówił Robert Piątek, stwierdzając jednocześnie, że ten temat jest nadal otwarty.
-Gdyby pojawił się na horyzoncie inny kandydat, to chętnie go poprę. Sam myślałem nawet o kilku osobach, ale odmówiły - dodaje i zdradza nam, że propozycja kandydowania na burmistrza Śremu została złożona m.in. Karolinie Andukowicz, członkini zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej.
Zapytany o nastroje wśród członków śremskiego PiS odpowiedział, że konflikty zdarzają się w nawet najlepszej rodzinie. -Nie wszystkim podoba się, że szukam porozumienia z przeciwnikami politycznymi - mówi. Jego pozycja jest jednak niezagrożona.
Robert Piątek o przywództwie i kongresie PiS [ZDJĘCIA]
Letni raj smaków w kuchni Andrzeja Polana
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?