Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rowerem do... Książa Wielkopolskiego - rowerzyści z całego powiatu spotkali się w ksiąskim amfiteatrze

KB
Impreza rowerowa pod hasłem "Rowerem do..." wpisała się już dawno na stałe w kalendarz dorocznych imprez plenerowych w powiecie śremskim. Tym razem rowerzyści wybrali się do Książa Wielkopolskiego.

Impreza rowerowa pod hasłem "Rowerem do..." jest organizowana cyklicznie w powiecie śremskim już od 20 lat przez Unię Gospodarczą Regionu Śremskiego - Śremski Ośrodek Wspierania Małej Przedsiębiorczości.

"Rowerem do..." to bardzo szczególny rajd rowerowy. Nie ma on bowiem startu, a jedynie metę gdzie spotykają się wszyscy uczestnicy, którzy postanowili wziąć udział w tej imprezie. W tym roku we wiosennej edycji tego rajdu celem był amfiteatr w Książu Wielkopolskim. Tam na rowerzystów oczekiwały - jak co roku na mecie imprezy - posiłek oraz różne konkurencje, w których udział najlepszym zapewniał nagrody.

Rok rocznie w rajdzie "Rowerem do..." licznie udział biorą m.in. szkoły. Niestety w tym roku nauczycielski strajk przerzedził szeregi uczniów na mecie w Książu Wielkopolskim. Do amfiteatru dotarły nieliczne szkolne ekipy. Na miecie, pojawili się również starsi rowerzyści, których obecność jest w zasadzie pewna, mowa tu o klubach rowerowych m.in. Żwawe Dziadki ze Śremu oraz rowerzyści Koła PTTK Odlewni Żeliwa "Śrem" S.A.

Najśmieszniejszą i zarazem najbardziej obleganą przez uczestników tegoroczną konkurencją, która została w tej edycji imprezy "Rowerem do..." było rozwieszanie prania w alkgoglach. Zawodnik miał do pokonania najpierw slalom między pachołkami, a następnie jego zadaniem było powiesić koszulkę na sznurku do prania i przypiąć ją klamerkami i wrócić na start. Jak się okazało alkogogle były wyzwaniem dla uczestników. Oprócz tej konkurencji można było jeszcze spróbować swoich sił w toczeniu arbuza miotłą po okręgu, slalomie z kijkiem hokejowym i piłeczką oraz przenoszeniu jak największej ilości piłeczek.

Dla najmłodszych o zajęcia zadbali animatorzy, którzy uzbrojeni byli m.in. w bańki mydlane oraz specjalne klocki w formie patyczków, z których wspólnie budowany był jak największy rower. Dla chętnych przygotowane było również "mini szczudła", które tak naprawdę były podkładkami pod stopy z przymocowanymi linkami. Jak się okazało wcale nie tak łatwo się w ten sposób poruszać. Ci jednak, którzy spróbowali, szybko dawali sobie z nimi radę.

Na koniec Monika Bulińska, dyrektor Unii Gospodarczej Regionu Śremskiego - Śremskiego Ośrodka Wspierania Małej Przedsiębiorczości wręczyła najlepszych zawodnikom w poszczególnych konkurencjach. W każdej konkurencji uczestnicy zostali sklasyfikowani w trzech grupach w zależności od wieku.

Dodać trzeba, że jak już od wielu lat rajdowi "Rowerem do..." towarzyszyła również Śremska Grupa Nieustannych Optymistów "Krówka Mała", która uczyła jak udzielić pierwszej pomocy oraz przeprowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową oraz specjaliści od rowerów, którzy doradzali i w kwestii jednośladów, i w kwestii osprzętu.

Podsumowując kończący się rajd rowerowy, dyrektor Monika Bulińska zdradziła również, że tegoroczny jubileusz 20-lecia imprezy "Rowerem do..." został zaplanowany na wrzesień, czyli na jesienną edycję tego rajdu. Na uczestników z pewnością będą czekać atrakcje.

Jak biegać szybciej? Poradnik dla amatorów

Źródło:TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto