Satysfakcja, czas i doświadczenie - rozmowa z Michałem Zakrzewskim organizatorem Książ Rock Zone Festiwal

Już za w sobotę, 21 lipca w Książu Wielkopolskim odbędzie się Książ Rock Zone. Co tym razem przygotowaliście dla fanów cięższych gitarowych brzmień?

Jak co roku staramy się zaprosić zespoły, które gwarantują świetną zabawę dla każdego miłośnika ciężkich brzmień. Od początku lista wykonawców danej edycji festiwalu układana jest przy pomocy klucza, składającego się ze schematu: gwiazda - klasyka - młodszy zespół. Oprócz gwiazdy wieczoru, którym w tym roku jest zespół Kat i Roman Kostrzewski wystąpią także Hetman, Materia, Moyra, Thermit, Erinaceus, The Shvagiers oraz Gustave. Jak widać „klucz” jest tym razem wzbogacony.

W poprzednich edycjach grało Turbo, Nocny Kochanek, czy Monstrum. W tym roku przyjeżdża Kat i Roman Kostrzewski. Ciężko jest ściągnąć takie zespoły?

Nie określałbym tego w kategoriach trudno-łatwo. Zależy to od wielu czynników, najważniejszą sprawą oczywiście jest kwestia środków, jakie możemy przeznaczyć na zespół. Nie mamy jednak problemu z zachęcaniem do uczestniczenia w naszej imprezie, albowiem festiwal jest coraz bardziej znany. Powiem więcej, mamy wiele zapytań o możliwość zagrania u nas i to często są zespoły, które grają na największych festiwalach w Polsce i zagranicą.

Przyglądając się zestawieniu zespołów, jakie zapraszacie, widać że staracie się, by podczas festiwalu pojawiły się różne odmiany metalu i rocka, od tych lżejszych, na bardzo ciężkich skończywszy.

Od początku zależało nam na różnorodności gatunków muzycznych. Z jednej strony chcąc dotrzeć do jak największej liczby odbiorów, a z drugiej zależało nam na tym, żeby różnić się od Gardłoryków i Wieży Rocka.

Dajecie też szansę zagrać młodym zespołom…

Oczywiście! Młode zespoły są mile widziane. Zawsze jeden lub dwa zespoły mają szansę wystąpić u nas.

Ile czasu wcześniej rozpoczynają się przygotowania do kolejnej edycji tego festiwalu?

Początek roku, to jest ten czas kiedy zaczynam myśleć o kolejnej edycji festiwalu. Oczywiście konkretne działania podejmujemy bliżej wiosny. Wtedy zaczynamy spotykać się w większym gronie i ustalać szczegóły.

W poprzednich edycjach, dużym zainteresowaniem cieszyła się strefa artystyczna, gdzie można było m.in. zrobić sobie nadruk na koszulce, czy i w tym roku taka strefa będzie działać?

Strefa dla dzieci, czyli nasz Kids Zone będzie także w tym roku. Oprócz wspomnianych przez Ciebie nadruków na koszulkach będziemy malować twarze i robić „tatuaże”. Koleżanki z Centrum Kultury są bardzo kreatywne i wiem, że zorganizują to miejsce bardzo profesjonalnie.

Oprócz muzyki festiwalowi towarzyszy również szczytny cel zbiórki pieniędzy na leczenie Zuzi Gendery...

W tym roku zbieramy pieniądze na dofinansowanie turnusu rehabilitacyjnego potrzebnego Zuzi. Zuzia ma 13 lat, jest mieszkanką naszej gminy. Dziewczynka cierpi na schyłkową niewydolność nerek, nadciśnienie tętnicze, hiperoksalurie, przeszła przeszczep nerki i wątroby. Zuzie czeka operacja zaszycia powłok brzusznych. Cel jest konkretny i mamy nadzieję, że wszyscy którzy przyjdą na festiwal będą w stanie się dołożyć.

W pomoc dziewczynce zaangażowały się również zespoły, które w tym roku zagrają.

Zgadza się. Każdy z zespołów grających w tym roku przekaże płyty na specjalną licytacje. Na oficjalnym koncie festiwalu na facebooku już można licytować niektóre z nich do czego też zachęcam.

Książ Rock Zone jest coraz bardziej popularny i można go znaleźć na mapie letnich festiwali, w naszym kraju, czy spodziewałeś się tego?

To bardzo miłe, że zostaliśmy wpisani na Festiwalową Mapę. Bardzo mnie to cieszy, bo to oznacza, że festiwal jest dobrze odbierany w świecie muzyki rockowej w Polsce

Czujesz satysfakcję, że udało się taki festiwal wprowadzić na stałe do imprez w Książu?

Satysfakcja to bardzo dobre słowo. Tak, czuję satysfakcję i wiem, że możemy robić ten festiwal jeszcze lepiej. Potrzebny był czas i doświadczenie, którego co roku mamy coraz więcej. Wiem też, że impreza promuje Książ Wielkopolski w całej Polsce. To dla mnie także bardzo ważne.