Do groźnego zdarzenia doszło na obwodnicy Śremu i Zbrudzewa. Kierowca mana 52-letni mieszkaniec gminy Jaraczewo, który „na trzeciego” wyprzedzał (06.03) ciągnik rolniczy stał się przyczyną gwałtownego hamowania jadącego z naprzeciwka citroena berlingo. Samochodem tym kierował 23-letni mieszkaniec Krotoszyna, który jechał wraz z pasażerką. Citroen wpadł w poślizg, dachował i wylądował w rowie. Samochód z rowu wypchnęli rękoma śremscy strażacy, których jeden zastęp znalazł się po kilku minutach na miejscu zdarzenia. Zdarzenie to miało miejsce przy końcu obwodnicy w Zbrudzewie. Poszkodowani: kierowca i pasażerka citroena wyszli z kolizji bez szwanku. Kierowca mana zapłacił 300 złotych mandatu.
Wideo
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!