- Najczęściej problemy mieli radni, którzy znajdują się po raz pierwszy w radzie. Były to tylko błędy formalne i na pewno nie mieliśmy do czynienia z zatajaniem jakichkolwiek informacji - przekonuje Maria Walczak, sekretarz starostwa. Do najczęstszych błędów samorządowców należy nieokreślenie czy ich majątek jest odrębny czy też jest współwłasnością z małżonkiem. Niektórzy, najwidoczniej nie odróżniając podstawowych zasad przedsiębiorczości i rachunkowości, wpisywali przychód zamiast dochodu. Zdarzało się także błędne wpisanie adresu nieruchomości jakie są w posiadaniu radnego.
Za składanie fałszywych informacji w oświadczeniach majątkowych samorządowcom grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Jednak jak twierdzi Maria Walczak błędy jakie popełnili teraz radni nie można zaliczyć do krzywoprzysięstwa. - Nie było żadnego powodu, aby informować o nieprawidłowościach Urząd Skarbowy w Śremie, ponieważ błędy nie były aż tak poważne - przekonuje sekretarz starostwa powiatowego.
Radni powinni teraz złożyć korektę oświadczenia, jednak nie wiadomo, kiedy to uczynią, ponieważ w prawie nie ma żadnych terminów dotyczących takiej sytuacji. Mogą zatem odwlekać to w nieskończoność i to bezkarnie.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?