Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŚREM - Koncert legendy polskiego rocka

Michał Czubak
SBB porwało publiczność zgromadzoną w auli Liceum Ogólnokształcącego w Śremie.

- W styczniu gościliśmy Przemysława Gintrowskiego, a dziś chciałbym państwa zaprosić na koncert zespołu, którego pierwszy raz usłyszałem będąc w liceum – tym krótkim powitaniem Piotr Mulkowski, dyrektor śremskiego „ogólniaka” zaprosił na scenę legendarną i okrzykniętą najlepszą polską rockową kapelą 45-lecia, zespół SBB.

Zespół od razu zaczął od mocnego, rockowego brzmienia, czy porwał zebraną w auli publikę. Nie trzeba było długo czekać nim pojawiły się pierwsze długie oklaski i wiwaty na cześć Silesian Blues Band.

Również nie obyło się bez mały problemów ze sprzętem. Podczas wykonywania intro Józefowi Skrzekowi, liderowi grupy uszkodzeniu uległ wzmacniacz, ale nie stanowiło to większego problemu i szybko naprawiono usterkę i wznowiono koncertowanie. Przez blisko godzinę od rozpoczęcia w auli LO panował iście rockowy klimat. Wówczas band obniżył loty, i zagrał kilka łagodniejszych kawałków.

Chwila ta nie trwała długo. Po kilkunastu minutach i solowym występie Józefa Skrzeka trio z SBB wróciło na zapoczątkowany na wejściu gatunek muzyczny.
Publiczność dopisała. Aula została wypełnione po brzegi, co świadczy o sporym zainteresowaniem zespołu, który na scenie muzycznej istnieje od blisko 40 lat.

Śremianie mogli posłuchać utworów z najnowszej płyty zespołu noszącej tytuł „Iron Curtain”.

Równie mocne zejście, co wejście na scenę zaprezentowali muzycy. Co prawda klasycznego bisu nie było, ale za to fani SBB, którzy zjawili się na koncercie mogli wysłuchać solówek odgrywanych na dwóch perkusjach. Na jednej z nich zasiadał nominalny bębniarz kapeli, Gabor Nemeth, z kolei na drugiej wtórował mu Apostolis "Lakis" Anthimos. Do nich dołączył Józef Skrzek na klawiszach i w ten sposób, kilkoma utworami, w tym utworem „Freedom” zespół pożegnał się ze śremską publicznością. Koncert zakończył się kilkanaście minut po 21 owacją na stojąco.

SBB debiutował na scenie muzycznej w roku 1971 występując u boku Czesława Niemena. Przez te wszystkie lata do dnia dzisiejszego kapela kilkakrotnie się rozpadała i reaktywowała. Ostatnie takie zdarzenia miało miejsce w 2000 roku. Siedem lat później do zespołu dołączył Gabor Nemeth, zastępując ówczesnego perkusistę, Paula Wertico.

SBB długo nie zabawili w Śremie, dzisiejszego wieczoru mają kolejny koncert, tym razem w Lesznie. Dopiero wówczas przyjdzie dla nich czas na mały odpoczynek – kolejne występy bandu zaplanowane są na maj.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto