Do komentowania dołączył się także "gość2". - Wszyscy zdają sobie sprawę ze szkodliwości tego, co wydobywa się z kominów Odlewni, ale jakoś nikt się za to nie potrafi zabrać! Ciekaw jestem, co władze Odlewni odpowiedzą na zarzuty - zastanawia się internauta.
Na odpowiedź przedsiębiorstwa, przygotowywana przez ich agencje PR, trzeba było czekać ponad dwa tygodnie. Jednak w swoim piśmie przesłanym do redakcji "Tygodnika Śremskiego" firma zapewnia, że stara się jak może o zmniejszenie wpływu zakładu na środowisko i zamierza inwestować w urządzenia, które zmniejszają zapylenie.
- Jak każde przedsiębiorstwo przemysłowe, podlegamy regularnym kontrolom instytucji zewnętrznych, w tym Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Ostatnia miała miejsce w I półroczu 2011 i nie wykazała żadnych nieprawidłowości - zapewnia zarząd OŻ w piśmie. Firma podkreśla, że przez ostatnie 3 lata zainwestowała w ochronę środowiska ponad 5,6 mln złotych. W tym roku ponad 1 mln złotych odlewnia wydała na modernizację infrastruktury służącej do odpylania.
- Dla uzyskania najlepszego efektu w pierwszej kolejności dokonaliśmy wymiany instalacji odpylających w miejscach o największej intensywności eksploatacji urządzeń. Zostały już zainstalowane i uruchomione 2 odpylacze pracujące w nowej technologii odpylania suchego. W I kwartale 2012 zakończymy wprowadzenie 2 kolejnych, a do końca 2013 roku będą uruchomione jeszcze 2-3 sztuki odpylaczy suchych. Poza tym prowadzone są bieżące prace modernizacyjne w zakresie odpylania mokrego - zapewniają przedstawiciele spółki odlewniczej. Dzięki temu, jak twierdzą władze przedsiębiorstwa, emisja zanieczyszczeń do atmosfery pochodząca z Odlewni nie przekracza poziomu 50-60 procent limitu określonego w pozwoleniach.
Władze firmy zapewniają, że w 2013 roku ma nastąpić jeszcze większe ograniczenie pyłów. Ma to wynikać z faktu, że właśnie za 2 lata ma się tu zakończyć modernizacja urządzeń do odpylania suchego. PGO twierdzi, że będą to najnowocześniejszej technologię pod tym względem. - Jednakże jesteśmy przekonani, że już zrealizowane etapy tego procesu pozwoliły na zdecydowaną poprawę w tym obszarze - piszą w swojej odpowiedzi przedstawiciele Odlewni.
W komentarzach pojawiają się również opinie broniące firmę .
- Mieszkańcy są oburzeni tym co wydobywa się, z OŻ, a często to co wylatuje z kominów właśnie tych okolicznych domów jest gorsze niż, to co wydobywa się z filtrowanych kominów OŻ. Mieszkańcy sobie pozwalają szczególnie, w takie mrozy palić plastiki, butelki, folie i inne dziadostwa, bo zadymienie powietrza będzie "zwalone" na OŻ. Warto się zastanowić nad samym sobą, czy mamy sumienie "czyste" aby "krzyczeć" na OŻ, a samemu postępując, w prawie identyczny sposób! Trochę pokory Drodzy mieszkańcy - przekonuje internauta o nicku "Roger VIP".
Nasi czytelnicy irytują się także na działania, a właściwie brak w tym temacie, władz miasta. - Lepiej co roku odnawiać pływalnię? Dopytuje burmistrza Wili.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?