– Cieszę się z takich imprez, choć jestem schorowana, ale trochę posiedzę – mówi pani Irena, która od czterech lat mieszka w śremskim domu.
Mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej Farna w Śremie powitali jesień radosną zabawą. W imprezie wzięli również udział goście z Domu Pomocy Społecznej w Mościszkach.
Święto Pieczonego Ziemniaka to jedna z imprez wpisanych w kalendarz śremskiego DPS-u.
O dobrą atmosferę zadbali pracownicy placówki. W nastrój jesieni wpowadzali mieszkańców i ich gości od samego początku. Przy wejściu na uczestników czekała niespodzianka – każdy z nich otrzymał emblemat, który miał przywołać złotą, polską jesień. Następnie zebrani w świetlicy uczestnicy imprezy wzięli udział w konkursie, który polegał na wylosowaniu z czarodziejskiej skrzyneczki karteczki z zadaniem i wykonanie go.
Spotkanie, poza konkursami, obfitowało również w gry i zabawy sportowo-zręcznościowe oraz rozmowy. Kontakt z gośćmi spoza domu był szczególnie doceniony przez część mieszkańców. – Lubię się bawić, bo wcześniej nigdzie nie chodziłam. Tutaj mamy dobrą opiekę, a dzisiaj możemy jeszcze porozmawiać z gośćmi z Mościszek – dodała pani Zofia.
Dla pani Katarzyny Święto Pieczonego Ziemniaka to możliwość pobycia wśród innych, bo – jak mówi – na co dzień w pokoju jest sama i czasem doskwiera jej brak kontaktu z ludźmi.
– Podoba mi się tu i bardzo lubię takie uroczystości, a u nas w domu są różne. Nigdzie lepiej, jak tu, nie będę miała. Dobrze, że mogę spotkać się z innymi i porozmawiać – tłumaczyła przy kawie.
Zebrani w świetlicy mieli okazję posłuchać gry na akordeonie jednego z pensjonariuszy Domu w Śremie – pana Stanisława Hochoła, który umilał czas już podczas nie jednej biesiady.
Pamiątką ze spotkania był plakat z drzewem, do którego przypięte zostały listki z imionami wszystkich tych, którzy zechcieli wspólnie przywitać jesień.
– Dzisiejsze spotkanie ma charakter integracyjno-towarzyski – mówi Aneta Piasecka, kierowniczka zespołu terapeutyczno-opiekuńczego.
– Zaprosiliśmy gości z Mościszek, żeby bliżej się poznać, wymienić doświadczeniami i wspólnie bawić. W przygotowanie imprezy zaangażowani są pracownicy z zespołu terapeutyczno-opiekuńczego – tłumaczy czemu miało służyć spotkanie.
– Cieszę się, że tak dużo osób zechciało przyjść do świetlicy, żeby razem się bawić, bo w takich chwilach pensjonariusze zapominają o chorobie i złych rzeczach – mówi. Tego samego dnia część mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Śremie, głównie członków działającej w Domu grupy teatralnej, wyjechała do podpoznańskich Lisówek, żeby pokazać przygotowaną przez pensjonariuszy sztukę i wziąć udział w zawodach sportowych.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?