W miniony czwartek (14 października) śremska policja otrzymała zgłoszenie od pracownicy jednego z przedszkoli mieszczących się na terenie Śremu mówiące o tym, że pijana matka chce odebrać swoje dziecko z placówki.
Na miejsce natychmiast został zadysponowany patrol, który przebadał kobietę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Badanie wskazało u kobiety wynik 0,71 mg/l. Pijana matka została zabrana na komendę policji.
Tam początkowo tłumaczyła się, że jej stan wynika z leków, jakie zażyła przed pójściem do przedszkola po odbiór dziecka. Następnie zmieniła swoje zdanie i przyznała się do wypicia kilku głębszych.
Mundurowi odebrali dziecko z przedszkola i wraz z pijaną matką zawieźli je do będącego w mieszkaniu kobiety męża i ojca dziecka.
Teraz sprawa zostanie skierowana do sądu. – W takich sytuacjach, kiedy zagrożone jest dziecko zawsze powiadamiamy sąd – informuje Krzysztof Tomaszewski po oficera ds. prasowych śremskiej komendy.
Jeśli okaże się, że swoim zachowaniem matka naraziła dziecko na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia, jak wynika z art. 160 paragraf 2 kodeksu karnego, może jej grozić kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat.
Jak się dowiedzieliśmy w tym przypadku nie ma niebezpieczeństwa, by sąd mógł odebrać dziecko. – By do tego doszło musielibyśmy mieć więcej takich interwencji pod tym adresem, a jak dotychczas była to pierwsza i miejmy nadzieję, że ostatnia – przekonuje aspirant Tomaszewski, po rzecznika śremskiej policji.
Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
