Około godz. 10.20 dyżurny PSP w Śremie otrzymał zgłoszenie o pożarze, który prawdopodobnie wybuchł w przewodzie kominowym w jednym z mieszkań w kamienicy przy ul. Młyńskiej.
Lokator początkowo wezwał kominiarza, by zaradzić niebezpieczeństwu, jednak ten zdecydował, że należy powiadomić straż pożarną.
- Wstępnie informuję, że zapaleniu uległa sadza znajdująca się w przewodzie kominowym - mówił tuz po wybuchu pożaru Cezary Kobierski, rzecznik prasowy śremskiej straży pożarnej. - Strażacy ugasili już ogień i teraz sprawdzają, czy zagrożenie się nie rozprzestrzeniło dalej - dodał. - Niestety, okazało się, że ogień dotarł także do przewodów kominowych znajdujących się w stropie i tam obecnie skupiamy swoje działania - komentuje Cezary Kobierski.
Całe pomieszczenie jest silnie zadymione, strażacy musieli się z niego ewakuować i wejść ponownie ale już z aparatami tlenowo-oddechowymi.
Podczas zrywania podłogi strażacy zauważyli wykluczyli zapalenie się sadzy. Okazało się, że ratownicy mieli do czynienia z ogniem otwartym, który prawdopodobnie wziął się z niesprawnego technicznie pieca.
By mieć pewność, że nikomu nie zagraża niebezpieczeństwo strażacy do belek nośnych zdarli całą podłogę w pomieszczeniu, gdzie wybuch ogień i zalali wszystko wodą. W wyniku pożaru cały budynek, w którym mieszkało 13 osób został ewakuowany.
Na miejsce wezwani zostali policja oraz nadzór budowlany, a także pracownicy urzędu miejskiego w Śremie.
- Sześcioosobowa rodzina, którą ewakuowaliśmy z budynku znalazła sobie zastępcze loku u znajomych na Jezioranach - mówi Cezary Kobierski. - Nie wiadomo, kiedy rodziny będą mogły wrócić do swoich mieszkań. O tym, czy w ogóle będzie to możliwe zadecyduję Państwowy Inspektor Budowlany - dodaje.
Po odkryciu prawdopodobnej przyczyny wybuchu pożaru zdecydowano się wysłać kolejny pojazd straży pożarnej. Na miejscu działały dwie sekcje PSP w Śremie, łącznie sześciu strażaków.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?