Przy Mickiewicza pojawił się w środowe przedpołudnie członek zarządu województwa Leszek Wojtasiak, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego Leszek Sobieski oraz jego zastępczyni Iwona Rakowska.
– Mamy nadzieję, że to urządzenie przyczyni się do lepszego diagnozowania naszych pacjentów, do możliwości oceny leczenia. Świat bardzo mocno idzie do przodu i teraz wiodące szpitale reumatologiczne w Europie posiadają taką aparaturę. Umożliwa ona znacznie wcześniejsze rozpoznanie choroby, a to daje szansę na znacznie szybsze rozpoczęcie leczenia – wyjaśniał Wojciech Romanowski.
– Chciałem pogratulować dyrektorowi, bo ośrodek, który od wielu lat prowadzi, jest w swoim zakresie referencyjny dla Wielkopolski. Wskazuje standardy – chwalił Leszek Wojtasiak. – Cieszymy się, że pacjenci będą mogli już z tego urządzenia korzystać – podkreślał urzędnik.
Pieniądze na zakup sprzętu pochodziły z budżetu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego oraz z tzw. środków własnych śremskiego ośrodka. Urządzenie podłączone jest do nowoczesnego systemu komputerowego, za pomocą którego uzyskane w badaniach wyniki można konsultować ze specjalistami z całego kraju. – Dzięki wsparciu urzędu mamy dostęp do nowoczesnej dokumentacji elektronicznej. Dzięki niej i dobrym łączom internetowym mamy możliwość wysyłania obrazów radiologom w całej Polsce. Praktycznie 24 godziny na dobę taka ocena może być dokonana – cieszy się dyrektor ośrodka.
Jak się okazuje, Wielkopolski Ośrodek Reumatologiczny w Śremie ma dobry kontakt na przykład z ekspertami z Opola czy Szczecina.
Urządzenie znajduje się w specjalnie zabezpieczonym pomieszczeniu. Dzięki temu nie ma ryzyka, że podczas badania praca maszyny zostanie zakłócona na przykład przez sygnał z telefonu komórkowego.
Rezonans pozwala nie tylko na badanie stawów ręki, nadgarstkowych, łokciowych, ramiennych, biodrowych, kolanowych i stopy, ale również wszystkich odcinków kręgosłupa - szyjnego, piersiowego i lędźwiowego. Urządzenie może też zbadać stawy krzyżowo-biodrowe. – Są one bardzo ważne, bo jest cała grupa chorób, w których pierwszą lokalizacją zajęcia są te stawy – wyjaśnia dr Romanowski.
Warto przypomnieć, że już od jakiegoś czasu ośrodek ma w nazwie „Wielkopolski“, a nie „Poznański“.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?