Sto lat temu Śrem oddano pod opiekę Najsłodszemu Sercu Jezusa
Niemal dokładnie co do dnia sto lat temu burmistrz Śremu Czesław Dutkiewicz oraz śremska rada miejska jednomyślnie postanowili oddać miasto pod opiekę sile wyższej, a mianowicie Najsłodszemu Sercu Jezusowemu. O inicjatywie pierwszego polskiego burmistrza miasta poinformowano proboszcza parafii farnej ks. dziekana Jana Bieiserta, który w związku z tym postanowił o oddaniu Najsłodszemu Sercu Jezusowemu pod opiekę również parafii, którą zarządzał.
Oddali Śrem pod opiekę na rynku miejskim
Uroczystość odbyła się podczas mszy na śremskim rynku. Przystrojony ołtarz stanął wówczas centralnie przed budynkiem ratusza. Wszystko skrzętnie opisano w Kronice Miasta Śremu, która znajduje się w zbiorach Archiwum Państwowego w Poznaniu, a o tym, że było to niecodzienne wydarzenie, najlepiej świadczy fakt, że w „Dzienniku Poznańskim” z 1 lipca 1922 roku pojawiła się obszerna relacja z przebiegu uroczystości opisana przez korespondenta tej gazety.
Byliśmy świadkami rzadkiej i pięknej uroczystości w mieście naszem, a ponieważ dobrze by było, żeby i inne miasta poszły śladem Śremu, dla tego przedstawiamy czytelnikom przebieg tejże
– pisał dziennikarz gazety.
Jak uważa Radosław Franczak z Muzeum Śremskiego, to zdanie najlepiej świadczy o tym, że akt zawierzenia miasta był wydarzeniem szczególnym i to nie tylko dla samego Śremu, ale i Wielkopolski.
Jak dalej można wyczytać w korespondencji ze Śremu sprzed stu lat „(…) uroczystość więc odbyła się z całą okazałością w piątek po oktawie Bożego Ciała, jako dnia poświęconemu czci Najsłodszego Serca Jezusowego”.
Uroczyste wydarzenie sprzed stu lat w Śremie
Pogoda śremianom tego dnia, 23 czerwca 1922 roku, dopisała. Według relacji aż do godzin popołudniowych świeciło piękne słońce, a „las chorągwi”, przystrojony ołtarz przed ratuszem oraz trzy salwy oddane przez wojsko dodało uroczystości świątecznego charakteru.
Podczas uroczystości poświęcono figurę NSJ, która przeznaczona była dla kościoła parafialnego, natomiast dla śremskiego magistratu przeznaczony był obraz, który po poświęceniu został uroczyście zawieszony w sali posiedzeń w ratuszu.
Odtąd będziecie mieli panowie w Sali swych obrad jednego człowieka więcej, a Ten na pewno was w trudnych chwilach nie opuści, o ile do Niego z całem zaufaniem uciekać będziecie
– takimi słowy według relacji „Dziennika Poznańskiego” zwrócił się do zgromadzonych, a szczególnie do radnych miejskich ks. Jan Beisert.
Akt zawierzenia Śremu, to nie jedyne wydarzenie tego dnia
Ciekawą informacją, na którą uwagę zwraca również Radosław Franczak, a która również pojawiła się w relacji korespondenta "Dziennika Poznańskiego", jest to, co wydarzyło się po uroczystości, a mianowicie „ceremonja poświęcenia Krzyża na mieście miejskim nad Wartą”.
Krzyż przy śremskim moście stoi do dziś. Nie jest to ten sam, ale znajduje się on w tym samym miejscu. Pierwotnie krzyż w tym miejscu zamierzano ustawić w 1900 roku na pamiątkę zestrzelenia przez Szwedów krzyża znajdującego się na wieży kościoła farnego w Śremie. Ówczesne władze pruskie jednak nie wydały zgody na ustawienie go na śremskim moście, a dokonało się to dopiero dwie dekady później po wspominanych przez nas wyżej uroczystościach oddania NSJ w opiekę miasta i parafii farnej.
Ustawiony w 1922 roku krzyż przetrwał do czasów wojny. Niestety Niemcy zniszczyli go. Ten obecny ustawiony na pamiątkę tego zniszczonego datowany jest na 1945 rok.
Zobacz też na srem.naszemiasto.pl:
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?