Śrem: urzędnicy zajmą miejsce uczniów

Za 650 tys. złotych z budżetu powiatu spełnią się obawy Janusza Taciaka, byłego dyrektora Zespołu Szkół Rolniczych w Grzybnie, co do przyszłości placówki. Zamiast uczniów w śremskiej filii będą tam urzędnicy urzędu pracy.
Powiat w przyszłym roku planuje modernizację budynku filii ZSR przy ul. Gostyńskiej. Uczniowie tej szkoły zbyt długo nie nacieszą się zmianami. Najniższa kondygnacja w placówce ma zostać wyłączona ze struktur ZSR i przystosowana do potrzeb Centrum Aktywizacji Zawodowej prowadzonej przez Powiatowy Urząd Pracy. Specjalnie na ten cel Fundusz Pracy wyłożył 227 tys. złotych.
Jednak to nie koniec zmian, które czekają filię szkoły z Grzybna. Docelowo od połowy 2013 roku cały urząd pracy miałby się przenieść do tej nieruchomości.
Na oddanie budynku dydaktycznego w Śremie na rzecz PUP już w 2007 roku nie zgadzał się Janusz Taciak. Władze powiatu odwołały go z funkcji podawając jako powód m.in. różne wzije zagospodarowania budynku filii. Za przeznaczeniem jej pod działalność PUP optował Tadeusz Waczyński, który był wtedy starostą a obecnie jest… szefem Centrum Aktywizacji Zawodowej, które będzie miało siedzibę w szkole. Jego zastępcą w czasach, kiedy pomysł upadał był obecny starosta - Piotr Ruta. Obecny zarząd kontynuuje więc politykę swoich poprzedników.
W ZSR w Śremie działa liceum ogólnokształcące i klasy techników. W nowym PUPzostaną połączone wydziały, które dziś znajdują się w kilku miejscach Śremu.