Jak poinformował na swoim blogu Adam Lewandowski, burmistrz Śremu i pomysłodawca zawieszenia kilka lat temu kwiatów w całym mieście - sprawca zniszczeń pokrył straty wyrządzone w około 70 donicach.
- Szybka interwencja służb porządkowych, a szczególnie policji spowodowała zatrzymanie sprawcy, który następnego dnia zobowiązał się do pokrycia szkód w całości. I to jest metoda, którą należy wdrożyć w zapisy o odpowiedzialności mieszkańców za dewastacje, zniszczenia naszego wspólnego mienia. Szkody - na koszt sprawcy - naprawiono, a może upublicznienie sprawy spowoduje opamiętanie się - wyraził nadzieję burmistrz.
42-latek, który dokonał zniszczeń pracuje w Śremie. Miał około 1,6 promila alkoholu. W nocy z 26 na 27 lipca wpadł na pomysł, aby powywracać korytka z kwiatami na całej długości przeprawy, próbował też zatrzymywać samochody na moście. Nie wiedział, że cały czas jest obserwowany przez oko kamery monitoringu. O jego wyczynach, jeszcze w ich trakcie policjantów zawiadomiła Straż Miejska w Śremie. Wandala ujęto na ul. Piłsudskiego.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?