Problem prócz Śremu dotyczy również większych zamiejscowych ośrodków, takich jak: kaliski Wydział Pedagogiczno-Artystyczny, czy Collegium Polonicum w Słubicach.
Pojawiają się liczne znaki protestu związane z pomysłem Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. – Moje prywatne zdanie jest takie, że nie powinno się likwidować zamiejscowych placówek uniwersyteckich, zwłaszcza takich jak w Śremie – informuje prof. Jerzy Langer, kierownik śremskiej Pracowni Fizykochemii Materiałów i Nanotechnologii. – Nawet w najczarniejszym scenariuszu widzę tu, w Śremie, jeśli nie zamiejscowy ośrodek dydaktyczny, to z pewnością znany już w kraju i na świecie naukowy ośrodek badawczy, który zwykle pełni również funkcje edukacyjne, choć na wyższym poziomie niż studia I stopnia – dodaje.
Likwidacje śremskiego ośrodka wiąże się ze stratą jednego z najbardziej rozwiniętych badawczo ośrodków w Polsce. Naukowcy ze śremskiej pracowni prof. Langera mogą poszczycić się osiągnięciami w dziedzinach zaawansowane materiały (np. polimery przewodzące prąd elektryczny), czy nanotechnologia, ale także w badaniach materiałów archeologicznych.
Sremski ośrodek badawczy współpracuje także z amerykańską agencją DARPA, która współfinansuje badania nad nowymi urządzeniami pozwalającymi bardzo szybko wykryć duże stężenie bakterii i wirusów, w tym na przykład wąglika.
– Mogę zapewnić, iż na tyle, na ile będzie to możliwe, współdziałając z władzami miasta i Uniwersytetu, nie ustanę w wysiłkach na rzecz zachowania i rozwoju akademickiej aktywności śremskiego Ośrodka. – przekonuje prof. Jerzy Langer.
– To bardzo ważne dla Śremu i wszystkich innych miast, gdzie podobne inicjatywy miały miejsce! – informuje z przekonaniem.
Opinie śremian:
Jan Nowak, emeryt - Mam nadzieję, że ktoś dostał ze łbem, dlatego, że tam w sam raz są warunki do tego, żeby się młodzież kształciła dalej. Lokal jest, blisko wszędzie i to miasto nie jest takie złe. Ktoś nie pomyślał, pewnie któryś z zarozumialców w swoim dyplomie. Uniwersytet powinien obowiązkowo zostać. Więcej, powinien się rozwijać.
Kasia Ławniczak, studentka I roku pedagogiki - Nie wydaje mi się stosowne, by śremski uniwerek likwidować. Sama jestem studentką i wiem co to znaczy dojeżdżać i tłuc się autobusami na zajęcia. Ci śremianie, którzy wybrali chemię organiczną albo turystykę i rekreację powinni być zadowoleni z tego, że mają zajęcia tutaj na miejscu. Nie wydaje mi się, żeby ustawa Ministerstwa Nauki przeszła.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?