Marian Kowalski, który sprzedaje choinki na targowisku przy Chłapowskiego mówi, że w Poznaniu ceny za takie same drzewka są nawet dwa razy wyższe. - Tutaj ludzie i tak się targują - mówi. Nie narzeka jednak na brak klientów.
Choinki ze swojej szkółki w Zbrudzewie przywiózł też Marek Skorupski. Wraz ze swoimi pracownikami sprzedaje je w tym samym miejscu, co pan Marian. Według niego w ubiegłych latach ruch był większy. - W tym roku mnóstwo różnych handlarzy rozstawia się np. pod marketami - zauważa plantator. Ludzie kupują choinki tam gdzie są tańsze, a niekoniecznie wysokiej jakości. - Lepiej trochę dopłacić i mieć drzewko, które długo postoi - mówi pani Maria, która sama kupiła w tym roku żywą choinkę.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?