Wczorajszy wieczór był zwieńczeniem serii spotkań Mirosława Piaseckiego ze swoimi wyborcami. Kandydata wspierał poseł i zarazem przyjaciel Bartosz Józwiak, dla którego przez ostatnie 4 lata Mirosław Piasecki pracował jako społeczny asystent. Razem działali na rzecz naszego regionu.
W spotkaniu uczestniczył również radny Emil Majsner. To on między innymi namawiał Piaseckiego na start w wyborach do Senatu. Wszystko to działo się podczas głośnego rozstania śremskich działaczy z Ruchem Kukiz'15.
Podczas spotkania kandydata wspierała też rodzina. - Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za wsparcie i ciężką pracę na rzecz mojego komitetu wyborczego - mówił Piasecki. Co ciekawe, w auli spółdzielni pojawił się również Robert Piątek, "lokalny żołnierz PiSu", jak sam o sobie mówi. - Jestem tutaj, ponieważ bardzo szanuję Mirka Piaseckiego. On zrobił wiele dobrego dla naszej społeczności - potwierdza Piątek.
Mirosław Piasecki ma 41 lat, żonę oraz dwójkę dorosłych już dzieci. Od wielu lat działa jako przedsiębiorca. W zeszłorocznych wyborach samorządowych ubiegał się o mandat radnego sejmiku województwa wielkopolskiego z list Kukiz'15. Jednak nie uzyskał mandatu.
Kandydat od wielu lat działa również jako społecznik. - Staram się skutecznie działać i na tym się teraz skupiam. Wciąż chcę pracować dla naszego regionu - zaznacza Piasecki, który w swym programie ujął kilka istotnych kwestii. Jedną z nich jest obniżanie podatków. - Ale trzeba to robić rozsądnie i mieć na uwadze, że pieniądze z podatków zasilają budżety samorządów - wyjaśniał kandydat na senatora. Kolejną kwestią jest powrót do stworzenia dzieciom możliwości rozwoju poprzez udział w kołach zainteresowań w szkołach.
- Pomaganie daje mi ogromną satysfakcję i nie żałuję ani jednej minuty. Trzeba konsekwentnie robić swoje – potwierdza Mirosław Piasecki, który zapowiada, że będzie dbał o swój region, lokalne inicjatywy i przedsiębiorców. - Jestem jednym z was i chcę, aby tak zostało - dodał kandydat.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?