Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śremianin na krańcach świata. Bartosz Klimczuk podróżuje nie tylko palcem po mapie

Tomasz Barylski
Tomasz Barylski
Archiwum prywatne Bartosza Klimczuka
Ze Śremu na krańce świata. Pasją mieszkańca naszego miasta, Bartosza Klimczuka są podróże i poznawanie kultury i społeczeństw dalekich państw. Ile krajów miał okazję zobaczyć nasz rozmówca i czy są kontynenty na których nie postawił jeszcze swojej stopy?

Wszystko zaczęło się od rodzinnych podróży po Europie

Śremianin, Bartosz Klimczuk na co dzień pracuje jako dziennikarz w Telewizji Relax. Jednak nie samą pracą człowiek żyje i wskazane jest realizować swoje hobby i pasje. Pasją naszego rozmówcy są podróże. Nasz rozmówca zwiedził m.in. kraje Ameryki Południowej czy Azji. Jak przyznaje w rozmowie z nami jego podróżnicze początki to wspólne wyjazdy z rodzicami do różnych zakątków Europy.

Bardzo mi się to spodobało. To, co widzimy na własne oczy, a jak to wygląda w książkach czy albumach to już zupełnie coś innego. Moja historia podróżnicza pokazuje, że interesują mnie nie tylko miejsca. Lubię być w centrum wydarzeń istotnych dla danego społeczeństwa. Na przykład, kiedy byłem na Sri Lance trwały tam protesty, nie było prądu. Mój współtowarzysz bardzo się mnie czepiał, że zamiast zwiedzać Kolombo, czyli największe miasto w tym państwie, to ja wchodzę między protestujących ludzi i robię im zdjęcia

- powiedział Bartosz Klimczuk przyznając, że jest to jakieś zboczenie zawodowe.

Ojczyzna Igrzysk Olimpijskich, czyli pierwsza wyprawa Bartosza Klimczuka

Jedną z jego pierwszych, dużych podróży była wyprawa do Grecji. Wówczas Bartosz był jeszcze uczniem liceum. Te eskapady szybko nabrały inny wymiar niż poznawanie tych miejsc, które można zobaczyć w przewodnikach turystycznych.

Martwiłem się wówczas, bo śledziłem doniesienia medialne z Grecji. Panował tam kryzys ekonomiczny. Różne media i stacje telewizyjne pokazywały, jak pal się tam samochody, a ludzie rzucają koktajle Mołotowa. To co było dla mnie szokiem to zderzenie się z tą rzeczywistością na miejscu. Praktycznie normalnie zwiedzałem Ateny i widziałem raptem jeden spalony samochód. To było wszystko, a polskie media trąbiły jakby to było nie wiadomo co

- zdradził nasz rozmówca.

Kontrowersyjna pamiątka śremskiego podróżnika z Kraju Kawy

Podczas swoich podróży Bartosz Klimczuk stara się znaleźć coś, co wiąże się z jego zainteresowaniami z dziedziny polityczno-społecznej i kulturalnej. Przykładowo podczas pobytu w Brazylii zainteresował go temat zbliżających się wrześniowych wyborów prezydenckich.

Śremianin na krańcach świata. Bartosz Klimczuk podróżuje nie tylko palcem po mapie
Archiwum prywatne Bartosza Klimczuka

Interesowało mnie czy kampania wyborcza ruszyła czy nie, jak ludzie się do tego odnoszą. Kupiłem też pamiątkę o czym napisałem na Facebooku, taki ręcznik z wyjątkowo niepopularnym, skrajnie prawicowym prezydentem, Jairem Bolsonaro. Napisałem o tym na Facebooku. Kupując tę pamiątkę musiałem się tłumaczyć w sklepie dlaczego ją kupuje. Sklepikarze byli oburzeni. To była biedniejsza dzielnica i pewnie dlatego. To pokazuje mi w jaki sposób to społeczeństwo na to patrzy

- wspominał śremski podróżnik.

Przemierzyć obie Ameryki od Kanady po Chile

Rozmawiając z Bartoszem Klimczukiem nie sposób pominąć jego wyprawy do obu Ameryk. Ambitne plany pokrzyżowała pandemia COVID-19.

Plan był taki, żeby zacząć w Kanadzie w 2019 roku i skończyć na samym południu w Chile. Niestety, kiedy byliśmy w Peru przyszła pandemia. Musieliśmy przerwać podróż i wrócić do Polski. Miałem jednak okazję zobaczyć, ak początek pandemii wyglądał w innym państwie, niekoniecznie demokratycznym. Nie żałuje, że tak to się potoczyło. Liczę, że uda się wrócić

- zdradził.

Śremianin na krańcach świata. Bartosz Klimczuk podróżuje nie tylko palcem po mapie
Archiwum prywatne Bartosza Klimczuka

Wiele mówi się o tym jak niebezpiecznym państwem Ameryki Łacińskiej jest Meksyk. Wojny karteli narkotykowych, egzekucje i strzelaniny często przewijają się w przekazie medialnym. Jak to wygląda w rzeczywistości?

Według mnie Meksyk jest najbezpieczniejszym państwem Ameryki Łacińskiej dla turysty w jakim byłem. Wszędzie jest policja turystyczna, która troszczy się wspomnianych turystów. Nie interesują ich łapówki jak w innych krajach. Wszystko jest proste, przejrzyste. Jeżeli ktoś chciałby zacząć przygodę z Ameryką Łacińską to zdecydowanie polecam Meksyk. Nie miałem tam oporów, żeby chodzić z aparatem na szyi czy wyciągnąć telefon. W Ameryce południowej trzeba się mieć na baczności. Nie polecałbym chodzić z aparatem na szyi

- zaznaczył i wspomniał o tym jak został okradziony w Ekwadorze podczas podróży autobusem. Na szczęście łupem złodzieja padło kilka mało wartościowych przedmiotów.

Meksyk bezpieczniejszy od USA?

Niebezpieczna sytuacja miała natomiast miejsce w Belize City.

Miało się to poczucie, że zwraca się uwagę. Ludzie się patrzyli, coś tam komentowali między sobą. Można było wyczuć, że coś jest nie tak. Na szczęście przejeżdżający policjant zatrzymał się i kazał wskakiwać “na pakę” swojego pick up’a. Dzięki temu udało się bezpiecznie dotrzeć do hotelu

- opowiedział Bartosz.

Śremianin na krańcach świata. Bartosz Klimczuk podróżuje nie tylko palcem po mapie
Archiwum prywatne Bartosza Klimczuka

Co ciekawe podczas podróży po obu Amerykach, Bartosz Klimczuk zdecydowanie bezpieczniej czuł się we wspomnianym Meksyku niż Stanach Zjednoczonych.

W USA na ulicach jest tyle ludzi mających wyprane mózgi przez narkotyki, że to jest obłęd. Byłem świadkiem jak w Portland jakiś narkoman tak po prostu szedł sobie ulicą, wziął kosz na śmieci i rzucił w sklepową witrynę. W Polsce byłoby jakieś poruszenie, a tam? To my byliśmy poruszeni, a innych to zupełnie nie ruszyło. Ewentualnie przeszli na drugą stronę ulicy

- powiedział.

Co warto zobaczyć zwiedzając Amerykę Północną i Południową?

Będąc za oceanem obowiązkowym punktem jest wizyta w tamtejszych parkach narodowych.

Parki Narodowe w Stanach najpiękniejsze jakie widziałem w życiu od Yellowstone po parki w Nevadzie, Wielki Kanion. Polecam mimo, że wiąże się z ogromnymi kosztami

- dodał podróżnik.

Śremianin na krańcach świata. Bartosz Klimczuk podróżuje nie tylko palcem po mapie
Archiwum prywatne Bartosza Klimczuka

W Brazylii naszego rozmówcę urzekło Rio de Janeiro. Jak przyznał to miasto trafiło na jego listę top, a dwa tygodnie to mało, żeby w pełni skorzystać z tego, co oferuję. Dodatkowo bardzo chciałbym wrócić do Nowego Jorku. Miał okazję zobaczyć tę metropolię w czasie Halloween i parady z tej okazji. Jednak chciałby zobaczyć to miasto w typowo bożonarodzeniowym wydaniu.

Szalony pościg w Nikaragui

Nie ma jednak podróży bez zabawnych historii. Takie sytuacje wspomina się latami i tak samo jest w przypadku podróży Bartosza Klimczuka.

Jechałem busem w Nikaragui z grupą Australijczyków i Nowozelandczyków. Na nierównej drodze otworzył się bagażnik i wypadło z niego kilka rzeczy. Kierowca zatrzymał się, żeby je pozbierać. Wśród nich było koło, które … padło łupem małżeństwa z dzieckiem. Zabrali je, zapakowali do samochodu i zaczęli uciekać z piskiem opon! Nasz kierowca ruszył za nimi w pościg. Z entuzjazmem kibicowaliśmy mu. Ostatecznie zajechał drogę tamtemu człowiekowi. Po krótkim wygrażaniu opona wróciłą do niego, a my nagrodziliśmy naszego bohatera gromkimi brawami

- zdradził nam.

Śremianin na krańcach świata. Bartosz Klimczuk podróżuje nie tylko palcem po mapie
Archiwum prywatne Bartosza Klimczuka

Gdzie jeszcze Bartosz Klimczuk nie postawił swojej stopy?

Ile państw do tej pory udało się odwiedzić naszemu bohaterowi?

Będzie to około 50 państw na całym świecie. Gdzie mnie jeszcze nie było? Na Antarktydzie i w Australii. Mam jednak na względzie podróż na Antarktydę póki istnieje. Interesowałem się jak to wygląda, żeby tam dotrzeć. Najpierw trzeba pojechać do Argentyny. Nie jest tam za ciekawie. To po prostu miejsce do odhaczenia dla największych fanów. Jednak jak nie zobaczę to się nie przekonam

- podsumował Bartosz Klimczuk.

Śremianin na krańcach świata. Bartosz Klimczuk podróżuje nie...

Zobacz więcej na srem.naszemiasto.pl

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto