Śremski radny prosi o remont szyldu przy wjeździe do parku od ulicy Poznańskiej. A co z Dyskobolem? Pamiętacie go jeszcze?

Tuz przed świętami wielkanocnymi śremski radny Krzysztof Lewandowski zwrócił się do Burmistrza Śremu w sprawie wjazdu do Parku Miejskiego im. Powstańców Wielkopolskich przy ul. Poznańskiej. Radny zawnioskował, aby przy okazji trwającej wciąż modernizacji stadionu miejskiego odnowiono również szyld z nazwą parku znajdujący się przy wjeździe, a także, aby przeniesiono stojący przy szyldzie baner, który najlepsze lata ma już za sobą oraz postument, na którym dawniej stał śremski Dyskobol.

Wizerunek zakończonej inwestycji stadionu miejskiego znajdującego się w parku im. Powstańców Wielkopolskich w Śremie, zaburzać będzie wjazd od ulicy Poznańskiej, który kieruje bezpośrednio pod bramę stadionu. Miejsce to powinno być reprezentatywne, a jak widać na załączonych zdjęciach w tej chwili wygląda bardzo źle

- uzasadnił swój wniosek Krzysztof Lewandowski.

Na razie jeszcze nie ma odpowiedzi na interpelację radnego, jednak trudno nie przyznać mu racji co do stanu wjazdu do parku przy ul. Poznańskiej.

W swojej interpelacji radny Lewandowski wspomina o przeniesieniu postumentu po rzeźbie Dyskobola, który znajdował się przy wjeździe do parku. Zniknęła ona dwa lata temu w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia. Jak wówczas informował Adrian Wartecki ze śremskiego urzędu miejskiego Dyskobol został zniszczony przez nieznanych sprawców, a pozostałości po zniszczonej rzeźbie zostały usunięte w dniu 2 stycznia przez PGK w Śremie Sp. z o.o. i przewiezione na teren tego śremskiego przedsiębiorstwa.

Wandale powalili Dyskobola, ten jednak miał wrócić - tak czy inaczej - na swoje miejsce. Jak przekazał nam w styczniu 2020 roku w chwili wpłynięcia naszego zapytania trwały rozważania, czy rzeźba będzie remontowana, czy zostanie zainstalowana nowa. Do tej pory tak się jednak nie stało. Spytaliśmy zatem przy okazji interpelacji radnego Krzysztofa Lewandowskiego o losy śremskiego Dyskobola. Obecnie czekamy na odpowiedź.

Jako ciekawostkę dodamy, że to nie pierwszy raz kiedy nieznani sprawcy targnęli się na parkową rzeźbę. Poprzednim razem wandale do śremskiego Dyskobola dobrali się w 2010 roku. Wówczas rzeźba została przewrócona i uszkodzony został fragment stopy. Po naprawie postać sportowca wróciła na swoje miejsce.

Przypomnijmy, że rzeźba ta ustawiona została w tym miejscu pod koniec lat 60. w związku z 50-leciem działalności Śremskiego Klubu Sportowego „Warta”.

I na koniec dodamy, że obecnie pomnik Dyskobola i to nie jeden, bo dwa (nie tylko ten, który zniknął w 2010 roku, ale i ten wcześniejszy), póki co wciąż są składowane na terenie śremskiego PGK. Oba są w kiepskim stanie i raczej już o niczym nie przypominają, a szkoda, bo od ustawienia pierwszego Dyskobola minęło kolejne 50 lat i ŚKS Warta obchodził już stulecie działalności i w związku z tym jubileuszem w Parku Wł. Puchalskiego z tej okazji pojawił się skwer.