Stare Miasto Śrem. Byłą strażnicę PSP czeka "drugi wariant"?

Warto na początku przypomnieć, że w poprzedniej kadencji samorządu na wielki projekt rewitalizacji prawobrzeżnego Śremu miało składać się między innymi zaadaptowanie kompleksu po byłej straży pożarnej na Centrum Aktywizacji Społecznej „Stare Miasto”. W nowych budynkach swoje miejsce miał znaleźć nie tylko Ośrodek Pomocy Społecznej, ale także Śremski Ośrodek Kultury czy organizacje pozarządowe działające na terenie miasta. Aby urzeczywistnić ten cel śremski magistrat starał się o zdobycie ponad 20 mln zł z puli środków unijnych.

Niestety, pomysł stworzenia CAS nie spotkał się z pozytywnym odbiorem i zajął odległe miejsce na liście wszystkich zgłoszonych projektów z całego województwa wielkopolskiego. Już wtedy Adam Lewandowski podzielił się z nami koncepcją przeznaczenia nieruchomości po straży pożarnej na mieszkalnictwo komunalne, jako alternatywę do wcześniejszego pomysłu.

Po raz kolejny o pieniądze na rewitalizację budynku po PSP gmina starała się w ramach niedawnego naboru wniosków do Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. I tym razem się nie udało - urząd zgłosił pięć projektów opiewających łączne na kwotę ponad 30 mln zł, ale Śremowi nie przyznano ani złotówki. Czy to oznacza, że jeszcze trochę trzeba będzie poczekać, aż jakiekolwiek prace budowlane ruszą przy byłej strażnicy?

Temat ten poruszył na ostatniej komisji komunalnej (07.12) radny Andrzej Mieloszyński. Trzeba jednak mieć na uwadze, że gdy radny pytał jakie są dalsze plany gminy wobec strażnicy, jeszcze nie było podanych wyników naboru wniosków do Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych. Adam Lewandowski w odpowiedzi wspomniał między innymi, że w porozumieniu ze spółką TBS będą składali pismo do wojewody o przejęciu tych nieruchomości na własność.

Jednym z analizowanych wariantów jest zaadaptowanie tej nieruchomości pod osiedle mieszkaniowe. Chce w tym miejscu zaznaczyć, że nie będą to żadne mieszkania socjalne, tylko porządne osiedle, którego inwestorem byłaby spółka Śremskie TBS - mówił na komisji komunalnej burmistrz Śremu.