Jedno jest pewne. Zrzucanie przed szefem czy wykładowcą winy za źle wykonane zadanie na chobołdy, usprawiedliwianie się przed żoną z nieco chwiejnego, późnego powrotu do domu argumentem: „bełty zwiodły mnie na manowce” - nie podziała, choć jeszcze kilka wieków temu takie usprawiedliwienie mogłoby zostać przyjęte.
Wodniki, boginki, południce, wąpierze, krasnoludki, diabliki, strzygi, świcki, jędze, utopce i zmory… Czy wiecie czym różniła się Boginka od Rusałki, gdzie grasowała Południca i kim był prastary wielkopolski demon Ćmok? Sprawdźcie się w naszym quizie o wierzeniach i zabobonach naszych prapradziadów i praprababć.
Bibliografia:
Leonard Pełka: „Polska demonologia ludowa”
Paweł Zych, Witold Vargas „ Bestiariusz Słowiański”
Bohdan Baranowski „ Procesy czarownic w Polsce”.
Zobacz też: Nawiedzone miejsca w Polsce. Ich historie mrożą krew w żyłach... Lepiej nie idźcie tam po zmroku
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?