Strajk Kobiet Śrem. Transparenty przez chwilę wisiały na moście Daniela Kęszyckiego

Redakcja Tygodnika Śremskiego dotarła do ujęcia z filmiku na którym widać, jak Straż Miejska zrywa zawieszone przez sympatyków Strajku Kobiet transparenty. Akcja mundurowych miała wynikać z braku zgody zarządcy mostu (gminy Śrem) na wywieszenie kartonów z wypisanymi na nich hasłami. Marian Goliński, komendant Straży Miejskiej dodał ponadto, że transparenty miały na sobie wypisane wulgarne treści.

Akcja Straży Miejskiej wynikała oczywiście z konkretnego zgłoszenia, jakie wtorkowego wieczora dostaliśmy - mówił komendant straży

Olga Rydzewska, inicjatorka śremskiej odsłony Strajku Kobiet przyznaje, że akcja nie zyskała formalnej zgody gminy Śrem na zawieszanie transparentów. Zamysł całego przedsięwzięcia był jednak szeroko znany i jak tłumaczyła Olga, nikt kategorycznie nie stwierdził również, że transparentów nie wolno sympatykom Strajku Kobiet wieszać.

Nie zrażamy się. Wyciągamy wnioski na przyszłość. Już teraz mamy kilka nowych pomysłów na zamanifestowanie swojego niezadowolenia z powodu poczynań rządu - kwitowała śremianka.