Strajk Kobiet w Śremie. Protest przy ul. Kilińskiego nie tak liczny jak wcześniejsze spacery [ZDJĘCIA]

Kolejna odsłona protestów kobiet jako niezgody na ograniczenia wynikające z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji miała w Śremie miejsce w piątek 5 listopada. Tym razem protestujące i wspierający je mężczyźni pojawili się w okolicach ronda Jana Pawła II.

Od godziny 18.00 do godz. 19.00 grupa protestujących osób ustawiona wzdłuż ul. Kilińskiego manifestowała swój sprzeciw.

Tym razem pogoda jednak nie sprzyjała organizatorom protestów i być może to był powód mniejsze niż dotychczas frekwencji. Jak zapowiadają jednak uczestnicy piątkowego protestu to nie ostatni raz kiedy wyszli na ulicę.

- My się nie poddajemy - mówili.

Informacje o kolejnych spacerach, protestach, happeningach - jak zapewnia organizatorka - pojawią się już niedługo w mediach społecznościowych.

Krótko po zakończeniu piątkowego protestu - zgodnie z zapowiedzią organizatorów - pojawiła się informacja o kolejnym proteście. Tym razem postanowiono wrócić do wcześniej sprawdzonej formuły spacerów i ponownie przejść przez miasto skandując hasła. Protest zaplanowany został na poniedziałek 9 listopada. Ostatecznie jednak nie doszedł on do skutku. Jak poinformowali organizatorzy tego "spaceru przez miasto" z powodów niezależnych od nich zostali zmuszeni do jego odwołania.

Oczywiście nie kończymy działaności - Strajk Kobiet trwa, a my będziemy informować o dalszych działaniach.
Przepraszamy za utrudnienia! - informują zaangażowani w organizację śremskich protestów.

Niecodziennym akcentem piątkowego protestu w Śremie były hasła protestujących, które pojawiły się na telebimie usytuowanym przy rondzie Jana Pawła II. Można było na nich przeczytać takie hasła jak:

• O rety! Może rząd obalą kobiety
• O rety! Kościele zajmij się swoimi dziećmi
• Chcemy zdrowia nie zdrowasiek
• Kościół jest już wszędzie
• Masz córkę, żonę? Przejdź na naszą stronę!

Częściowo wyświetlane hasła pokrywały się z tymi, które pojawiły się na transparentach protestujących. Dodać trzeba, że osobom, które zebrały się w piątkowy wieczór w okolicy ronda Jana Pawła II, w proteście przeciw orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego nie przeszkadzał nawet deszcz.