Teraz z propozycją jej podwyższenia, po prośbach ze strony komendanta gminnego, wyszedł radny Marek Basaj i przygotował projekt uchwały, w której mowa o 15 zł za godzinę udziału w akcji. Maksymalna możliwa stawka to 23 zł.Radny Andrzej Mieloszyński popiera plan podniesienia stawek dla strażaków, ale zaproponował, aby weszła ona w życie od 1 stycznia przyszłego roku, a nie 14 dni po tym, jak w Dzienniku Urzędowym Województwa Wielkopolskiego opublikuje ją wojewoda. Podczas posiedzenia komisji inny rajcy również się do tego przychylili.
- W zeszłym roku strażacy ochotnicy zgłosili 2,6 tys. godzin przepracowanych zarówno podczas akcji ratowniczo-gaśniczych, jak i na szkoleniach. W tym roku tych godzin jest już więcej - mówił Bartosz Żeleźny, wiceburmistrz Śremu i - co ciekawe - dodał, że strażak ochotnik na zgłoszenie swojego udziału w akcji ma aż... trzy lata. W praktyce oczywiście wnioskowanie o wypłatę ekwiwalentu odbywa się na bieżąco.
Roczny koszt funkcjonowania ochotniczych straży pożarnych jest dosyć trudny do oszacowania. Wynika to z oczywistego faktu, że trudno stwierdzić ile razy ratownicy z głównie wiejskich remiz będą musieli wyjeżdżać na akcje. Nie wszystkie wydarzenia wymagają tego, aby udział w nich brały jednostki OSP. Inną sprawą są wydatki na naprawy sprzętu czy zakup nowego. Jest też jeszcze jeden aspekt. Jak mówi Bartosz Żeleźny, jeszcze kilkanaście lat temu strażacy zawodowi prosili o pomoc ochotników w przypadku 10 proc. zdarzeń. W tej chwili mowa już o nawet 20 proc. akcji. Nie wiadomo więc, jak będzie w kolejnych latach.
W tym roku „przesunięto“ już w budżecie 40 tys. zł na ekwiwalenty strażaków ochotników z gminy Śrem. Niewykluczone, że trzeba to będzie powtórzyć w kolejnych miesiącach. Marek Basaj zwraca jednak uwagę, że ten rok pod względem kosztów jest wyjątkowy, bo strażacy uczestniczą w licznych szkoleniach. W tym roku nastąpiła kumulacja, bo wiele z nich trzeba było „odnowić“. Za nie członkowie OSP również otrzymują pieniądze.
W gminie Śrem strażacy otrzymują jednakową kwotę i za udział w akcjach, i za czas spędzony na szkoleniu. Urzędnicy nie chcą tego różnicować. A jak wyglądają stawki godzinowe w sąsiednich gminach? W Brodnicy strażacy za udział w akcji otrzymują 12 zł, w szkoleniu - 8 zł. Analogicznie: w gminie Dolsk stawki wynoszą 15 zł i 5 zł, a w Książu Wlkp. 16 zł i 4 zł.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?