Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczurze odwiedziny na śremskim targowisku [FILM]

Bartosz Klimczuk
Szczurze odwiedziny na śremskim targowisku
Szczurze odwiedziny na śremskim targowisku fot. arch. Polska Press
Na śremskim Targowisku Miejskim znajduje się „baza” korporacji Euro Taxi Plus. Sporym zaskoczeniem dla użytkowników tego lokalu, było znalezienie „dzikiego” lokatora. Po nierównej walce z gryzoniem, taksówkarzom udało się wreszcie wykurzyć go z kryjówki. Panowie mają nadzieję, że nieproszony gość już do nich nie wróci

Według taksówkarzy, szczur musiał ukradkiem dostać się do pomieszczenia w ubiegły weekend. W jaki sposób dokładnie nie wiadomo, ale jest kilka hipotez.

- Na moment pewnie drzwi były uchylone i wtedy musiał tam wbiec - powiedział pan Krzysztof. Nie umiał jednak z pełnym przekonaniem powiedzieć, dlaczego wybrał sobie akurat „bazę” śremskiej korporacji taksówkarskiej. Według jego relacji, w środku nie było przechowywane nic, co mogłoby stanowić dla gryzonia potencjalny pokarm.

Gdy pan Krzysztof wszedł do pomieszczenia, wszystko wyglądało całkowicie normalnie. Dopiero przy bliższym przypatrzeniu się, zauważył leżące na podłodze szczurze odchody. -Jestem pewien, że noc lub dwie musiał już z nami mieszkać - mówi pan Krzysztof. Oprócz odchodów, gryzoń pozostawił po sobie również przegryzioną ładowarkę do telefonu.

Akcję usuwania nieproszonego gościa uwiecznił na nagraniu inny taksówkarz - pan Leszek. Widać na nim dosyć dokładnie, jak mężczyźni starają się wykurzyć szczura z kryjówki. -Zwierzę było dosyć uparte. Trzeba było część mebli wynieść na zewnątrz - opowiadają mężczyźni. Mimo tych zabiegów, gryzoń nadal nie chciał opuścić pomieszczenia. Dopiero użycie mopa jako straszaka, zmobilizowało szczura do ucieczki. Na nagraniu widać bardzo dobrze, jak gryzoń w popłochu wybiega z budynku.

Wśród niektórych handlarzy z Targowiska Miejskiego dało się zaobserwować zdziwienie połączone ze strachem. - Mam nadzieję, że nie ma ich tutaj więcej! - mówiła jedna ze sprzedawczyń. - Magazynuję tutaj sporo żywności i na pewno zorientowałabym się, gdyby szczury były gdzieś w pobliżu. Myślę, że to był incydent - powiedziała właścicielka straganu.

Według informacji uzyskanych od Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Śremie, które zarządza terenem targowiska, nigdy nikt nie uskarżał się na obecność szczurów czy innych gryzoni w tym miejscu. -Myślę, że jeden szczur mógł znaleźć się tam całkowicie przypadkowo - mówi prezes PGK, Paweł Wojna. -Najważniejsze, że nie było ich tam więcej - kontynuował i dodał, że nie powinno zresztą nikogo dziwić, że tam gdzie w mieście można znaleźć jedzenie pojawią się gryzonie.

Szczurze odwiedziny na śremskim targowisku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto