Nowak to jeden z największych i najbardziej zapomnianych polskich podróżników. Rowerem, konno i w łodzi przemierzył przed II wojną światową całą Afrykę z północy na południe i z powrotem.
Po latach grupa kilkunastu śmiałków skrzyknęła się żeby powtórzyć jego wyczyn. Wyprawa jego śladami trwa już ponad 600 dni.
– Planowaliśmy przejechać na wielbłądach Niger. Jednak nie mogliśmy wynająć wielbłądów. W sierpniu i wrześniu na Saharze jest zbyt gorąco, nawet miejscowe karawany wtedy nie wędrują. Musimy czekać do października i wpadliśmy na pomysł żeby 21 etap zorganizować w Polsce – mówi Norbert Skrzyński jeden z uczestników projektu "Afryka Nowaka".
Podróżnicy w naszym województwie są od soboty. Zostaną tu przez tydzień.
Opowiemy za co cenimy Nowaka, na czym polega "Afryka Nowaka", pokażemy zdjęcia i filmy z podróży, porozmawiamy z widzami o wyprawie. Chcemy dotrzeć do ludzi, którzy nie wiedzą kim był Kazik Nowak – tłumaczy Skrzyński. Już wczoraj byli w Lubartowie, a dzisiaj spotkają się w Ratuszu z władzami miasta.
Podczas spotkań będzie można zdobyć autografy i kupić książkę – cegiełkę: szóste wydanie "Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd" autorstwa Nowaka.
"Polski" etap przedsięwzięcia zaczął się w Boruszynie gdzie mieszkał Nowak, a zakończy w Stryju na Ukrainie gdzie w 1897 r. urodził się podróżnik.
Rafał Panas
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?