Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak kończą się małżeńskie kłótnie w samochodzie - podsumowanie policyjnej akcji "Bezpieczny weekend – Boże Narodzenie"

Dominika Górna
Dominika Górna
Tak kończą się małżeńskie kłótnie w samochodzie
Tak kończą się małżeńskie kłótnie w samochodzie fot. Eugene Triguba
Podczas świątecznych dni na lokalnych drogach było dość spokojnie. Policja zanotowała zaledwie pięć niegroźnych zdarzeń drogowych. Okazuje się jednak, że niebezpiecznie było w… samochodach dwóch par. Te historie mrożą krew w żyłach.

Przypomnijmy, że w dniach od 24 do 29 grudnia 2019 r. śremscy policjanci prowadzili wzmożone działania prewencyjne pod nazwą „Bezpieczny weekend – Boże Narodzenie”. Policjanci sami przyznają, że świąteczne dni były dość spokojne. - W sumie, w ramach akcji, funkcjonariusze drogówki dokładnie 233 kierujących poddali badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Na szczęście nie ujawnili kierowcy „na podwójnym gazie”. Najczęstszym wykroczeniem popełnianym przez kierujących jest niezmiennie przekraczanie dopuszczalnej prędkości. Na 45 ujawnionych wykroczeń aż 32 dotyczyły właśnie zbyt szybkiej jazdy – informuje Ewa Kasińska, rzecznik śremskiej komendy.

W ręce śremskich policjantów wpadł natomiast nietrzeźwy pieszy, który został potrącony przez samochód. A wszystko to działo się w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. - Do zdarzenia doszło 26 grudnia nad ranem, około godz. 03.35, w miejscowości Psarskie. Z ustaleń policjantów wynika, że pieszy, 28-letni mieszkaniec Śremu, na prostym, nieoświetlonym odcinku drogi idąc po niewłaściwej, czyli prawej stronie jezdni został uderzony przez jadący w tym samym kierunku samochód marki mercedes, którym kierowała 47-letnia śremianka. Okazało się, że pieszy był nietrzeźwy. Miał półtora promila alkoholu w organizmie i z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Kierująca mercedesem była trzeźwa. Postępowanie w sprawie wypadku prowadzą obecnie policjanci z Wydziału Kryminalnego - wyjaśnia Ewa Kasińska.

Dwie historie, jeden scenariusz

Jednak najciekawsze zdarzenia zostawiliśmy na koniec. Dwie, zupełnie odrębne historie, ale wydarzyły się według jednego scenariusza. Pierwsza z nich miała miejsce 25 grudnia.

Z ustaleń policjantów wynika, że około godz. 20.20 w Pyszącej pasażer volvo, 32-letni śremianin, wyskoczył z jadącego samochodu na jezdnię. Mężczyzna najpierw zataczając się ruszył w kierunku drugiej strony jezdni. Jednak przed dotarciem do pobocza cofnął się i wtargnął pod nadjeżdżającego opla, którym kierował 64-letni mieszkaniec Śremu. Kierujący oplem był trzeźwy. Na szczęście 32-latek doznał drobnych obrażeń, pobrano od niego krew do badań. Wiele wskazuje jednak na to, że mężczyzna był nietrzeźwy i pokłócił się z żoną, która prowadziła auto – relacjonuje Ewa Kasińska

Podobna historia, z kłótnią w tle rozegrała się dzień przed Wigilią.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że na drodze relacji Chwałkowo Kościelne – Kołacin pasażer bmw, mieszkaniec gminy Książ Wlkp., będąc w stanie nietrzeźwości pokłócił się z partnerką prowadzącą to auto i w emocjach wyskoczył z pojazdu. Ten mężczyzna nie wtargnął pod inny samochód, ale oczywiście w wyniku upadku doznał obrażeń ciała i trafił do szpitala – wyjaśnia rzecznik policji.

Policjanci ponawiają apele do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i szczególną ostrożność na drogach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto