Wczoraj około 21.35 do Komendy Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło zgłoszenie z pogotowia ratunkowego o mężczyźnie przygniecionym przez zawalony strop w OW Ostrowieczno. Na miejsce udały się jednostki ratunkowo-gaśnicze ze Śremu oraz ochotnicy z OSP Dolska, Masłowa i Książa.
Na miejscu okazało się, że zawaliły się stropy pierwszej kondygnacji oraz parteru (ok. 50 m kw.) w starym ośrodku wypoczynkowym Odlewni Żeliwa w Śremie. Pod gruzem znajdował się 24-letni mężczyzna.
Strażacy bezzwłocznie przystąpili do zabezpieczenia miejsca wypadku, aby lekarz mógł dotrzeć do mężczyzny i ocenić jego stan. Lekarz pogotowia stwierdził zgon mężczyzny.
- Na miejsce ściągnęliśmy również psy do poszukiwania osób żywych gdyż nie mieliśmy pewności czy pod gruzami nie ma kogoś jeszcze - mówi oficer prasowy KPSP mł. bryg. Cezary Kucharski. - Dotarły do nas 3 psy z Łodzi oraz jeden z Poznania. Po dokładnym przeszukaniu gruzowiska i stwierdzeniu, że nie ma w nim żywych osób przystąpiliśmy do dalszych prac zabezpieczających. Przy pomocy urządzeń hydraulicznych zabezpieczyliśmy m.in. piwnicę, żeby i jej stropy się nie zawaliły podczas wydobywania mężczyzny spod zawalonego stropu - dodaje.
Na miejscu oprócz pogotowia ratunkowego i straży pożarnej obecni byli również policja, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, pogotowie energetyczne oraz burmistrz Dolska Henryk Litka.
Policjanci ustalili pozostałych uczestników tragedii. Byli to 21 i 24-letni mieszkańcy gminy Dolsk. Mężczyźni najprawdopodobniej próbowali pozyskać metalowe elementy konstrukcji, kiedy doszło do zawalenia się stropów. Oboje zostali zatrzymani i obecnie przebywają w areszcie policyjnym.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?