Od długiego czasu dyskutowana była - i wśród mieszkańców, i wśród samorządowców - jakość nagrań ze śremskiego monitoringu miejskiego. Jak się okazało, niestety nie wiele było widać z tego, co rejestrują kamery. Utrudniało to pracę m.in. straży miejskiej oraz policji.
W tym roku miejski monitoring ma dostać nowe życie przez montaż kilkudziesięciu nowych kamer, które pozwolą dokładnie przyjrzeć się np. wandalom, złodziejom czy sprawcom wypadków, którzy nie zatrzymali się, aby udzielić pomocy.
Jak źle jest ze śremskim monitoringiem miejskim, przekonaliśmy się wszyscy m.in. podczas poszukiwania przez policję samochodu ciężarowego z przyczepą, który śmiertelnie potrącił rowerzystkę w październiku 2017 roku.
Wówczas policjanci, opierając się na nagraniach z miejskiego monitoringu, nie byli w stanie jasno określić poszukiwanego samochodu, a poza nagraniami świadków zdarzenia praktycznie nie było. Dzięki pomysłowości funkcjonariuszy ostatecznie udało się zatrzymać kierowcę samochodu, który złożył ostatecznie wyjaśnienia.
Z pewnością podobna bezradność pojawiała się przy kradzieżach aut czy aktach wandalizmu np. na plaży miejskiej. Teraz oko kamery ma być bardzo czujne oraz uzbrojone również w podczerwień i dla sprawców przestępstw będzie bardziej bezlitosne.
O sprawie monitoringu miejskiego i zaawansowania prac nad jego unowocześnieniem rozmawiali rajcy podczas ostatniej komisji budżetowej śremskiej rady miejskiej. Skarbnik gminy, Magdalena Panke zdradziła wtedy, że monitoring mobilny będzie kosztował łącznie 36 tys. zł. Skoro znane są już koszty montażu nowych kamer oraz to pewnie także ich ilość. Wkrótce zapewne znana będą również miejsca, gdzie nowy sprzęt zostanie zamontowany. O nowym monitoringu miejskim radnym opowiedział burmistrz Śremu, Adam Lewandowski na pytanie radnego, Mariusza Kociemby.
- Monitoring mobilny to zestawy na podczerwień do analizowania niektórych sytuacji. Ze względów operacyjnych nie mogę jednak na ten moment zdradzić, gdzie zostanie on zamontowany - przyznał burmistrz Śremu.
Kwestia monitoringu śremskiego, a raczej jego nowej odsłony byłą poruszana także podczas ostatniej sesji i komisji w starostwie powiatowym. Komendant śremskiej policji, Sławomir Jądrzak, zdradził wtedy, że rozmowy mają się w tym temacie ku końcowi. Rajcy przyjęli tę wiadomość z zadowoleniem, mimo że wtedy także nie dowiedzieli się na ten temat za dużo szczegółów.
Wsłuchując się w głos mieszkańców można wysnuć wniosek, że nowy miejski monitoring powinien pojawić się również przy śremskim zoo, które wielokrotnie, szczególnie latem, było niszczone i dewastowane.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?