Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tuż przed Wielkanocą drużyna Manieczki KSGB podejmowała UKS Śrem. Sprawdźcie wynik meczu [ZDJĘCIA]

Krzysztof Ratajczak
W Wielką Sobotę, w ramach rundy wiosennej ligowych rozgrywek piłki nożnej Klasy B, w Manieczkach Klub Sportowy Gminy Brodnica zagrał z zespołem UKS Śrem.

Od pierwszych minut spotkanie było bardzo wyrównane, a każda z drużyn przede wszystkim nie chciała zaliczyć falstartu w postaci straty bramki już na samym początku meczu, co zmusiłoby wówczas do odsłonięcia się i ryzyka kontry.

Zespół UKS Śrem się rozgrywać piłkę od swojej bramki, koncentrując się na grze z liczną wymianą podań, co w rezultacie miał doprowadzić do sytuacji bramkowych.

Zespół gospodarzy natomiast częściej grał długą piłką, czym chciał w szybki sposób przenieść grę z własnej połowy pod bramkę rywali. Niestety piłki te bardzo rzadko dochodziły do piłkarzy grających z przodu. Obrona UKSu skutecznie przejmowała je i kontynuowała swój styl gry.

Najczęściej jednak gra toczyła się w środkowej części boiska.

Po kilkunastu minutach gry, to zawodnicy popularnych zielonych zaczęli przeważać na boisku, częściej będąc przy piłce. Bramka wydawała się być już tylko kwestią minut.

Bliski jej zdobycia był zawodnik UKS z numerem 10, który po doskonałym podaniu znalazł się w dobrej sytuacji i pomimo asysty obrońców KSGB zdołał oddać silny strzał. Zespół z Manieczek w tej sytuacji uratowała tylko poprzeczka, w którą piłka uderzyła. Piłkarze ze Śremu mieli w te części gry jeszcze jedną doskonała sytuację, kiedy to po dobrym dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłka w zamieszaniu podbramkowym przeturlała się po linii bramkowej.

Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach piłkarze schodzili do szatni z bezbramkowym remisem.

Druga połowa meczu rozpoczęła się od przewagi piłkarzy ze Śremu, jednak cały czas brakowało im przysłowiowej kropki na "i" w postaci bramki.

Kibice, którzy w sobotę zdecydowali się przyjść na stadion w Manieczkach w 58 obejrzeli wreszcie bramkę, strzeloną po rzucie wolnym, której autorem był zawodnik KSGB Manieczki, Dawid Jakubiak.

Po objęciu prowadzenia zawodnicy zespołu KSGB, jakby dostali zastrzyk nowych sił, zaczęli coraz bardziej dominować na boisku, stwarzając sobie sytuacje, po których mogłaby wpaść druga bramka. Ta ostatecznie wpadła, ale ponownie po stałym fragmencie gry. Tym razem tuż za polem karnym rzut wolny wykonywał Ernest Makowski i popisał się naprawdę bardzo ładnym i precyzyjnym strzałem, którym pokonał bramkarza UKSu i podwyższył prowadzenie KSGB na 2:0.

Taki stan meczu nie podłamał gości ze Śremu, którzy do samego końca meczu dążyli do zmiany rezultatu meczu na bardziej korzystny.

W samej końcówce meczu, gra stała się ostrzejsza i obfitowała w dużo fauli. Po jednych z nich zawodnik z Manieczek odniósł kontuzję barku i musiał udać się do lekarza.

Wynik meczu nie uległ już zmianie. KSGB Manieczki pokonał UKS Śrem 2:0.

Tuż przed Wielkanocą drużyna Manieczki KSGB podejmowała UKS Śrem. Sprawdźcie wynik meczu [ZDJĘCIA]

Poznań: Andrzej Borowiak o akcji policji i całej sytuacji na ul. Inflanckiej

Źródło:gloswielkopolski.pl

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto