Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwaga, w Śremie grasują fałszywe wnuczki! Ostrzeżcie rodziców i dziadków, niech uważają na dziwne telefony

red.
Uwaga w Śremie grasują fałszywe wnuczki! Ostrzeżcie rodziców i dziadków, niech uważają na dziwne telefony
Uwaga w Śremie grasują fałszywe wnuczki! Ostrzeżcie rodziców i dziadków, niech uważają na dziwne telefony fot. arch. Polska Press
W ostatnich dniach w Śremie pojawili się oszuści udający wnuczków, synów i innych krewnych wyłudzając od starszych osób pieniądze. Niestety nie wszyscy, do których zadzwonili zorientowali się, że to oszustwo

Ofiarą oszustów stała się śremianka, która uwierzyła, że dzwoni do niej syn z Wielkiej Brytanii. Jak łatwo przewidzieć głos w telefonie przekonał seniorkę, że potrzebuje pilnej pomocy finansowej - inaczej trafi do więzienia. Starsza pani dała się niestety nabrać.

- Z ustaleń policjantów, którzy pracują nad sprawą wynika, że czwartek, 18 stycznia , około godz. 10.30, w mieszkaniu seniorki zadzwonił telefon stacjonarny. Kobieta odebrała i wydawało się jej, że rozmawia z synem, który jest w Anglii. Dzwoniący mężczyzna miał zachrypnięty głos i kaszlał. Szybko poinformował seniorkę, że w Anglii kierował samochodem i potrącił trzy osoby na przejściu dla pieszych, które trafiły do szpitala - informuje o sprawie Ewa Kasińska, rzecznik prasowa śremskiej komendy policji.

- Dalej już było tak, jak w wielu innych tego typu sprawach. Po telefonicznej rozmowie z „synem” do kobiety zadzwonił jakiś mężczyzna, który poinformował ją, że syn potrzebuje 20 000 złotych, aby sprawa wypadku drogowego nie trafiła do sądu. Seniorka powiedziała, że pieniądze musi wypłacić z banku, do którego się udała pozostając cały czas na linii z dzwoniącym do niej mężczyzną. W banku wypłaciła ponad 8 tys. złotych i zgodnie z poleceniami rozmówcy udała się na przystanek autobusowy. Tam podszedł do niej mężczyzna, któremu przekazała wypłacone w banku 8 300 złotych. Kiedy oszust się oddalił seniorka uświadomiła sobie, że została oszukana i wówczas powiadomiła Policję - dodaje policjantka.

Mężczyzna, który odebrał od śremianki pieniądze jest poszukiwany. Miał około 50-60 lat, 170-175 cm wzrostu, był krępej budowy ciała. Oszust ubrany był w czarną kurtkę i czapkę oraz ciemne spodnie.

Dodać trzeba, że oszuści próbowali dzień wcześniej wyłudzić pieniądze od dwóch innych starszych śremianek, mieszkanek Jezioran. Te jednak były ostrożniejsze. Jedna z pań odłożyła po prostu telefon, a druga kiedy usłyszała, że dzwoni do niej "wnuczek" nabrała podejrzeń i zawiadomiła policję, gdyż nie posiada ona wnuków.

Nie wiadomo czy oszuści wciąż są w Śremie lub okolicach, warto więc ostrzec rodziców, dziadków oraz starszych sąsiadów, że mogą pojawić się takie telefony. Jeśli się tak stanie nie należy wierzyć w to co przekazuje rozmówca i skontaktować się z policją.

Uwaga w Śremie grasują fałszywe wnuczki! Ostrzeżcie rodziców i dziadków, niech uważają na dziwne telefony

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto