Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Śremie: czy gmina jest gotowa na uchodźców?

Bartosz Klimczuk
W Śremie: czy gmina jest gotowa na uchodźców?
W Śremie: czy gmina jest gotowa na uchodźców? fot. arch. Polska Press
Ostatnio w mediach ogólnopolskich dużo mówiło się o większym zaangażowaniu gmin w przyjmowaniu i relokacji uchodźców z Syrii i Afryki. Sprawdziliśmy, co na to śremianie

W ostatnich latach żaden chyba temat nie wzbudzał tak wielkich, czasem wręcz skrajnych emocji, jak kryzys uchodźczy w Europie. Jak dotychczas, nie wypracowano jeszcze skutecznego rozwiązania problemu nasilającej się migracji z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki do Europy. Niedawno, pojawił się wśród polskich polityków koncept, aby inicjatywa i główny ciężar związany z przyjęciem części uchodźców wzięły na siebie gminy i powiaty. Jak na ten pomysł zareagowali mieszkańcy Śremu?

Pan Krzysztof z żoną Agatą mają pewne wątpliwości. -To wszystko zależy skąd oni mieliby tutaj przybyć - powiedział pan Krzysztof. -Szczegółowa weryfikacja to absolutna podstawa - dodał. Po chwili namysłu stwierdził, że ewentualną lukę na rynku pracy powinni wypełnić raczej Ukraińcy, którzy należą, według pana Krzysztofa, do tego samego kręgu kulturowego co Polacy. -Polacy też wyjeżdżają i są za granicą przyjmowani, ale my jednak łatwiej się na obczyźnie asymilujemy - dodała pani Agata.

- Nie mam nic przeciwko temu, aby gmina przyjęła określoną liczbę uchodźców - powiedziała pani Halina. -Na pewno znalazłoby się dla nich dość miejsca w Śremie - dodała. Rozmówczyni zaznaczyła także, że według jej opinii, optymalna liczba uchodźców, których mogłaby przyjąć nasza gmina, oscylowałaby wokół 150 osób. -Nam, Polakom, też się może to przydarzyć w przyszłości, dlatego powinniśmy być bardziej tolerancyjni i mniej „zaczepialscy” wobec przybyłych - skwitowała.

Większość radnych nie pozostawiała złudzeń, że gmina Śrem w najbliższym czasie z własnej inicjatywy nie podejmie żadnych kroków w stronę przyjęcia części uchodźców. -Gmina mogłaby się zaangażować w relokację uchodźców dopiero po decyzji państwa. Wynika to z tego, że tylko organy państwowe mogą zapewnić, iż osoby przewidziane do przyjęcia są zweryfikowane - powiedział radny Piotr Mulkowski. .

Radny Tomasz Żak zwrócił uwagę na eskalację zachowań rasistowskich i ksenofobicznych w naszym kraju. Wspomniał także, że po II Wojnie Światowej to Polacy byli wielokrotnie uchodźcami. -Uważam więc, że jeśli samorządy miałyby taką chęć i możliwości to powinny móc przyjmować uchodźców. Temat jest na tyle ważki, że nie mogłoby obyć się bez konsultacji społecznych i informowania mieszkańców o podejmowanych działa. Na koniec z ubolewaniem stwierdził, że kryzys migracyjny jest cynicznie wykorzystywany w walce politycznej między PO a PiS.

Podobnego zdania jest także Marcin Chwałczyński, szef lokalnych struktur Nowoczesnej. -Przyjęcie 7 tysięcy uchodźców dla naszego społeczeństwa to żaden wysiłek. Można zadeklarować przyjęcie kilku tysięcy sierot lub matek z dziećmi skoro już tak bardzo boimy się „męskich islamistów”. - powiedział. -Oczekiwałbym też większego, faktycznego, a nie hasłowego zaangażowania kościoła i charytatywnych organizacji katolickich w przyjmowanie uchodźców - skwitował.

Poproszony o komentarz w sprawie kryzysu migracyjnego ksiądz prałat Marian Brucki stwierdził, że według jego opinii najważniejsze jest organizowanie wsparcia i pomocy bezpośrednio w krajach, które są dotknięte konfliktami zbrojnymi. Państwa europejskie powinny w jego ocenie być orędownikami w zaprowadzeniu pokoju na Bliskim Wschodzie.

W Śremie: czy gmina jest gotowa na uchodźców?

Prognoza pogody na weekend:

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto