W Śremie: Kąpielisko w Środzie Wlkp. zamknięte, a jak sytuacja wygląda u nas?

Lato w pełni więc i wielu decyduje się na wypoczynek nad wodą. Zanim się jednak wybierzecie na kąpielisko - czy to w powiecie śremskim, czy też gdzieś po sąsiedzku - warto rzucić okiem na serwis kąpieliskowy. Tam można dowiedzieć się m.in. czy w wodzie nie ma sinic, które zwłaszcza wypoczywającym nad morzem w ostatnim czasie pokrzyżowały plany beztroskiej kąpieli.

Wyżej wspomniany serwis uruchomiony został przez Główny Inspektorat Sanitarny i pozwala m.in. wyszukać konkretne kąpieliska, sprawdzić jakość wody w danym miejscu oraz dowiedzieć się więcej o zapleczu sanitarnym (czy są m.in. natryski i przebieralnie) i udogodnieniach dla korzystających z kąpieliska tj. strefy rekreacji, miejsca do grillowania etc..

Strona internetowa podaje również dane kontaktowe do organizatora danego kąpieliska oraz nienadzorującej go Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Te informacje mogą być przydatne w momencie, kiedy na kąpielisku wydarzy się coś „niedobrego”.

Przyglądając się śremskiemu kąpielisku (w tym roku po raz pierwszy nad jeziorem Grzymisławskim zorganizowana została taka forma korzystania z plaży oraz jeziora) poprzez serwis dowiemy się, że można śmiało się kąpać i nie obawiać ani sinic, ani innych niepożądanych substancji czy bakterii w wodzie. Śremski Sanepid na bieżąco wykonuje odpowiednie badania.

- Na ten moment nie zaobserwowaliśmy niczego niepokojącego w przeprowadzanych przez nas badaniach. Nikt też nie zgłosił nam niczego co budziłoby jakieś wątpliwości i wzmogło naszą czujność - informowała w rozmowie z „TŚ” pod koniec lipca Urszula Sitnicka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Śremie.

Wyniki najświeższych badań przeprowadzonych przez sanepid potwierdzają - śremskie kąpielisko jest ok. Podobnie zresztą sprawa ma się do kąpielisk (wyznaczone są formalnie dwa takie miejsca) w Jarosławkach - choć tu oczekiwane są wyniki ostatnich pobranych próbek.

O ile śremianie i odwiedzający kąpieliska w Jarosławkach mogą cieszyć się korzystaniem z jezior o tyle już w sąsiedniej Środzie Wielkopolskiej kąpielisko trzeba było zamknąć. Tam jak pokazały wyniki ostatnich badań pojawiło się podejrzenie obecności sinic w wodzie. Niestety na te bakterie nie ma rady, ich zakwit trzeba przeczekać.