Wszystko to za sprawą interpelacji złożonej w śremskim magistracie przez byłego już radnego gminnego Hieronima Bartkowiaka. Z treści pisma wynika, że pewni ludzie dopuścili się zdaniem radnego „naruszenia dóbr religijnych” na terenie gminnego obiektu sportowego.
- Nie będę przytaczał słów, jakie były użyte przez mieszkańców tych którzy byli na obiekcie . Jednak mieszkańcy postrzegają obiekt sportowy, jako jednostkę samorządową, w związku z tym przeciw stawiają się takim i tym podobnym przebieraniem się pracowników. Jest to naruszenie dóbr religijnych . Inna kwestia gdyby to był obiekt prywatny - czytamy w interpelacji. Ostatnie niemalże zdania konkludujące całą treść padają na sam koniec pisma.
- Wnioskuję o zaprzestanie stosowania dla jednych „zabawnych rozrywek”, które są pogańskimi zwyczajami dla drugich i w oczywisty sposób naruszają ich uczucia religijne - apeluje były radny miejski Hieronim Bartkowiak.
Można tylko domniemywać, o jaki obiekt sportowy radnemu w piśmie chodziło i co tak konkretnie przeszkadzało skarżącym się mieszkańcom. Czy jeśli odbywałaby się tam zabawa, ale o zupełnie innym charakterze już wszystko byłoby w jak najlepszym porządku? Zobaczymy jaka będzie odpowiedź na interpelację.
W Śremie: Komu przeszkadzają w mieście Halloweenowe zabawy?
_______________
Żródło:Tygodnik Śremski
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?