Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Śremie: Mieszkańcy Jezioran obawiają się smrodu i hałasu

Bartosz Klimczuk
W Śremie: Mieszkańcy Jezioran obawiają się smrodu i hałasu
W Śremie: Mieszkańcy Jezioran obawiają się smrodu i hałasu archiwum redakcji
Przy pizzerii Tropicana powstaje nowy punkt przeładunkowy dla gminnych śmieci. Śremianie podnieśli larum, a prezes PGK uspokaja: nadmiernych hałasów i przykrych zapachów nie będzie.

Tego tygodnia redakcja „Tygodnika Śremskiego” dostała przynajmniej trzy wiadomości od zaniepokojonych mieszkańców Jezioran. Powodem ich utrapień jest powstający właśnie punkt przeładunkowy śmieci w bliskim sąsiedztwie pizzerii Tropicana. Niegdyś na tym placu mieściło się także tymczasowe targowisko, gdy to na ulicy Grunwaldzkiej było remontowane.

- Fetor będzie stamtąd się unosił potworny i to jeszcze tuż obok restauracji! Jak goście mają w takich warunkach cokolwiek jeść? Nie wspominając już o hałasie - mówił jeden z mieszkańców lewobrzeżnego Śremu.

Zaniepokojeni tą inwestycją są także mieszkańcy okolicznych domów. Podobnie jak inni mieszkańcy Jezioran obawiają się oni unoszącego się w powietrzu fetoru śmieci oraz mało przyjemnych dla ucha dźwięków. Krytycy zwracali też uwagę na wzmożony ruch śmieciarek, który powstanie zaraz tylko gdy punkt przeładunkowy powstanie.

- Wydaje mi się, że lokalizacja dla tego typu przedsięwzięcia rzeczywiście jest mało szczęśliwa - mówił Robert Piątek, pracownik Spółdzielni Mieszkaniowej w Śremie, szef lokalnych struktur PIS oraz mieszkaniec Jezioran.

- Wcześniej taki punkt przeładunkowy był na ulicy Staszica, gdzie gospodarka komunalna wydzierżawiała teren pod ten cel od Spółdzielni Mieszkaniowej. Trudno mi teraz powiedzieć, czy dobiegały stamtąd jakieś nieprzyjemne zapachy czy nadmierne hałasy - kontynuował wypowiedź Robert Piątek.

Ponieważ problemu nie można było dłużej ignorować, „TŚ” postanowił zapytać prezesa Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Śremie, czy mieszkańcy Jezioran w istocie mają się czego obawiać.

-Lokalizację pod budowę punktu przeładunkowego wybrano dlatego , że PGK jest właścicielem tej nieruchomości leżącej w strefie przemysłowej Śremu. Uruchomienie tej inwestycji nie spowoduje hałasów ani też przykrych zapachów - przekonywał Paweł Wojna, prezes PGK.

- Punkt służył będzie do przeładowania odpadów zbieranych z osiedla Jeziorany z małych kontenerów do dużych. Codziennie na bieżąco będą odwożone do Witaszyczek. Odpady nie będą tam gromadzone - kontynuował wypowiedź prezes.

- Spółka zapewnia nienaganny porządek na terenie punktu, który zacznie działać na przełomie kwietnia i maja - skwitował swoją wypowiedź Paweł Wojna.

Złośliwi wobec przeciwników powstającego punktu przeładunkowego śmieci mówią, że większy fetor będzie można poczuć przechodząc obok niektórych kontenerów ze śmieciami niźli tej inwestycji. Zwracają także uwagę, na potrzebę istnienia takiego miejsca. O tym kto ostatecznie w tym sporze ma jednak rację, dowiemy się już za około cztery miesiące, kiedy to punkt ma zacząć działać.

W Śremie: Mieszkańcy Jezioran obawiają się smrodu i hałasu

Źródło:TVN Meteo

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto