Wojciech Kolańczyk wicemistrzem Europy w szpadzie.

Tym razem młody szpadzista z Manieczek zdobył srebrny medal w Mistrzostwach Europy Młodzieżowców U23, które odbyły się w Płowdiw w Bułgarii.
W turnieju startowało łacznie 460 najlepszych szermierzy ze starego kontynentu, którzy walczyli w trzech broniach: szpadzie, szabli i florecie.
Po rywalizacji w fazie grupowej, Wojtek do kolejnego etapu został rozstawiony z numerem 33. W pierwszej rundzie szpadzista z Manieczek pokonał 15:7 Fina Akseliego Heinamaę. W kolejnej rundzie o awans musiał powalczyć z Luidgi Midelton z Francji, który w zawodach był rozstawiony z “jedynką”. W tej walce ku zaskoczeniu zawodnik trójkolorowych został całkowicie zdominowany przez reprezentanta Polski. Walka zakończyła się wynikiem 15:6 dla Wojtka i jego awansem do kolejnej rundy, gdzie czekał już Martin Rubes, z którym zmierzył się już wcześniej w fazie grupowej. Wówczas to zawodnik z Czech zwyciężył.
Początek tego starcia również należał do reprezentanta Czech, który prowadził już 8:4. Wojtek zdołał doprowadzić do remisu, a na 7 sekund przed końcem wyszedł na prowadzenie 13:12. Niestety rywal zdołał jeszcze zdobyć punkt na wagę remisu i dogrywki, w której decydujące trafienie, dające awans należało już do naszego szpadzisty.
Równie emoconujący był kolejny pojedynek z Rosjaninem Georgyi Bruevem, w którym przez trzy rundy Wojciech obejmował prowdzenie, a rywal doprowadzał do wyrównania, ale na koniec to reprezentant naszego kraju zwyciężył 15:14 i znalazł się w strefie medalowej.
W półfinałowym starciu z dwukrotnym mistrzem świata i Europy, Davidem di Veroli z Włoch podopieczny Leszka Drobińskiego zwyciężył 15:10 i awansował do finału, w którym miał zawalczyć o złoto z Paulem Allegre z Francji. Niestety w tej walce lepiej dysponowany był rywal, który ostatecznie zwyciężył 15:9.
Srebrny medal Wojciecha Kolańczyka jest aktualnie najlepszym indywidualnym wynikiem tego zawodnika.
W turnieju drużynowym polscy szpadziści z Wojciechem w składzie pokonali Finlandię 45:31 i Węgry 45:37 oraz przegrali z Francją i Niemcami, co ostatecznie dało im czwarte miejsce.