Wojsko pomoże szpitalom. Żołnierze będą raportować o wolnych łóżkach także w Śremie

W dobie pandemii i braku rąk do pracy każde wsparcie jest ważne. Jednym z problemów ostatnich tygodni jest raportowanie o wolnych łózkach dla pacjentów covidowych. Od poniedziałku 9 listopada personelowi medycznemu w tym zakresie mają pomagać żołnierze.

Pierwsza informacja na ten temat mówiła, że w raportowanie zaangażowani zostaną przede wszystkim żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Jak się jednak okazuje, w praktyce dotyczy to większej ilości oddziałów w tym m.in. żołnierzy 6 batalionu dowodzenia Sił Powietrznych w Śremie. W szpitalu przy ul Chełmońskiego to właśnie oni będą odpowiedzialni za "liczenie łóżek".

W pierwszej kolejności chciałbym uściślić, że żołnierze nie będą dosłownie liczyć wolnych łóżek. To zadanie personelu medycznego, my natomiast zajmiemy się obsługą systemu i wprowadzaniem do niego danych na ten temat. W ten sposób odciążymy pracowników oddziałów - mówi kpt. Marcin Misiak, oficer prasowy z 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Jak wyjaśnia kpt. Misiak, z jego informacji wynika, że raportowanie co trzy godziny zwłaszcza w większych placówkach jest po prostu czasochłonne. Dzięki wsparciu żołnierza, który zamie się wprowadzaniem danych do systemu personel oddziału będzie mógł skupić się na pacjentach. Poza tym jak zauważa oficer prasowy 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej już w tej chwili żołnierze, nie tylko z WOT, są zaangażowani w pomoc szpitalom i np. sanepidom.

W tej chwili żołnierze 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej obsługują Wielkopolskę oraz województwo lubuskie. Pod opieką mamy w sumie 62 placówki z tego 38 w Wielkopolsce. Trzeba tu koniecznie dodać, że żołnierze WOT we współdziałaniu z wojskami operacyjnymi już teraz wpierają szpitale. Działamy przy pobieraniu wymazów, przy triażu, a także pomagamy przy opiece nad lżej chorymi - wyjaśnia oficer prasowy.

Jeśli chodzi o powiat śremski, to działa tu sześciu żołnierzy. Dwóch z Wojsk Obrony Terytorialnej w śremskim szpitalu zajmuje się triażem, jeden również z WOT działa w PSSE Śrem, a trzech z 6. batalionu dowodzenia sił Powietrznych jest w gotowości do raportowania o zajętych i wolnych łóżkach na oddziale covidowym śremskiego szpitala.

Na tę chwilę organizujemy pracę w systemie dwuzmianowym, czyli po 12 godzin. Jeśli okaże się, że to jest niewystarczające, jesteśmy gotowi przejść na trzy zmiany po osiem godzin - wyjaśnia kap. Marcin Misiak.