Wójt Gminy Brodnica z zaniepokojeniem o sytuacji na Ukrainie. Sprawdźcie, co powiedział samorządowiec

W gronie najbliższych współpracowników obserwujemy tą sytuację z zaniepokojeniem. Opinie ekspertów były jak przysłowiowe trafienie kulą w płot. Powtarzano, że nie dojdzie do agresji. Jednak wczesnym rankiem Ukraińcy zostali postawieni na równe nogi. Rozmawiałem z kilkoma osobami, które mieszkają w tamtych rejonach. Słyszały przerażający huk spadających pocisków. Nikt nie zdawał sobie sprawy, że w XXI wieku, w cywilizowanym świecie może dojść do zbrojnego rozstrzygnięcia

- powiedział wójt gminy Brodnica, Marek Pakowski.

Sytuacja konfliktu na Ukrainie jest na bieżąco monitorowana. Jak podkreśla wójt Marek Pakowski, sprawa jest bardzo rozwojowa. Nasuwają się różne rozwiązania. W tym ewentualna pomoc uchodźcom. Jak pod tym względem prezentuje się sytuacja w gminie?

Nie jesteśmy dużym miastem jak Poznań. Słuchałem wypowiedzi Prezydenta Jacka Jaśkowiaka, który wspominał o możliwościach takich jak ośrodek w Kiekrzu czy teren na Malcie. Obecnie mamy dwa lokale dla najbardziej potrzebujących. Jest jeszcze temat internatu szkoły w Grzybnie, ale tutaj decyzje należą do Starostwa. Jako gmina mamy do dyspozycji sale gimnastyczne i na tym nasze możliwości się niestety kończą

- dodaje Wójt Gminy Brodnicy.

Marek Pakowski podkreśla, że trudno przewidzieć jak potoczą się dalsze wydarzenia. Jak zauważa, może dojść do sytuacji, gdzie znaczna część terytorium naszych wschodnich sąsiadów znajdzie się pod kontrolą rosyjskich sił zbrojnych.

Po poprzednich rozgrywkach Putina cała Europa miała osiem lat na podjęcie działań. Przez ten czas głaskano się z niedźwiedziem, jak z pluszowym misiem. Jeżeli teraz będzie podobne podejście ze strony zachodu, to przejdzie się nad tym do porządku dziennego i nie zostaną wyciągnięte żadne konsekwencje. Spodziewam się, że jeżeli Rosja nie odstąpi to NATO jeszcze bardziej wzmocni swoje sił. Wtedy to całe odium, ten konflikt, może spaść na nasz kraj. Przy całej sympatii do obywateli rosyjskich trzeba powiedzieć wprost, Prezydent Federacji Rosyjskiej oderwał się od rzeczywistości. Nie zazdroszczę sytuacji naszym wschodnim sąsiadom. Jeżeli wszystko będzie się nasilać, to fala obywateli ukraińskich będzie poszukiwała azylu u nas czy na zachodzie kontynentu

- podsumował Wójt Gminy Brodnica, Marek Pakowski.