Do groźnego wypadku doszło we wtorek po południu na trasie Kórnik-Czmoń. BMW na śremskich rejestracjach wypadło z mokrej drogi i - jak wskazują ślady - uderzyło w słup, a potem dachowało. Fragmenty samochodu znajdowały się w odległości kilku, a nawet kilkunastu metrów od miejsca, w którym się zatrzymał. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala, w tym jedna śmigłowcem. Droga przez kilkadziesiąt minut była zablokowana. Cześć jadących drogą wojewódzką nr 434 korzystała z objazdów, inni stały w korkach oczekując na przywrócenie ruchu.
Wideo
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!