Na ten wieczór czekało wielu śremian. Sala Muzeum Śremskiego była bowiem w piątek, 6 grudnia wypełniona po brzegi. I trzeba przyznać, że artysta swej publiczności nie zawiódł. Dwugodzinny występ pełen był bowiem zabawnych anegdot z życia artysty i historyjek zasłyszanych w świecie, poprzeplatanych piosenkami takim jak "Mc Drive", "Jeden dzień, jedna noc" czy "Ballada o wyklętych kredkach". Artyście towarzyszył pianista Mieczysław Grochowski.
Publiczność żywo reagowała na dowcipy i ironie Krzysztofa Daukszewicza. Nie da się ukryć, że rozbawił on śremską publiczność do łez. Satyryk przedstawił swój najnowszy, na bieżąco aktualizowany, autorski program, w którym opisuje i wyśmiewa polskie absurdy. W tym miejscu warto zauważyć, że każdy występ artysty różni się od poprzedniego, w zależności od tego, co akurat dzieje się w życiu politycznym i społecznym kraju. Jak sam mówi, inspiracji mu nie brakuje.
Krzysztof Daukszewicz jest znanym felietonistą, poetą, piosenkarzem, gitarzystą i kompozytorem. W przeszłości był m.in. kierownikiem literackim Teatru na Targówku w Warszawie, występował w kabarecie "Pod Egidą", a także realizował programy w TV. Jest autorem kilkunastu książek, w tym "Izy Rajder, czyli pieszy jeździec" oraz "Przeżyłem, Panie Hrabio". Od kilku lat jest stałym gościem programu "Szkło kontaktowe" w TVN24.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?