Z Bogiem w sercu, z bronią w ręku. Wieczorek poetycki w Szkole Podstawowej w Manieczkach. Uczniowie pamiętają o bohaterach Powstania Wlkp.

W środowy wieczór szkoła w Manieczkach wypełniła się rodzicami i zaproszonymi gośćmi. Jeszcze przed rozpoczęciem występu najmłodszych publiczność mogła skosztować pysznych ciast przygotowanych przez rodziców i wypić kawę. Punktualnie o godzinie 17:00 rozpoczął się wieczorek poetycki, a na scenie zobaczyliśmy uczniów z klas piątych i szóstych.

Jak przypomnieli młodzi artyści koniec grudnia 1918 roku to czas, kiedy wielkopolanie zasiadali przy wigilijnych stołach. Jednak ich serca rwały się do walki, którą wznieciła iskra. Tą iskrą była postać wybitnego męża stanu, Ignacego Jana Paderewskiego.

Przyjazd tego działacza niepodległościowego do Poznania 26 grudnia 1918 roku wywołał w sercach poznaniaków wielki entuzjazm. Dzień później w okolicach hotelu Bazar, gdzie zatrzymał się Paderewski wybuchły zamieszki, które zapoczątkowały zwycięski zryw w Wielkopolsce.

Najmłodsi przypomnieli nie tylko najważniejsze postacie związane z powstaniem, Stanisława Taczaka i Józefa Dowbora Muśnickiego. Uczniowie szkoły w Manieczkach w jednej z przygotowanych prezentacji multimedialnych zaprezentowali imiona i nazwiska powstańców z Ziemi Brodnickiej, które są umieszczone na pomniku znajdującym się przed miejscowym Urzędem Gminy. Dyrektor szkoły, Marcin Majsner przypomniał, że na dobrą sprawę powstanie w gminie Brodnica rozpoczęło się 6 stycznia 1919 roku.

Wówczas we wspomnianej Brodnicy uformowała się grupa powstańców, która przez m.in. Grabianowo i Manieczki ruszyła w kierunku Śremu, żeby dołączyć do pozostałych żołnierzy. Młodzi artyści zaznaczyli, że grupa powstańców z ówczesnego powiatu śremskiego, który obejmował jeszcze m.in. Kórnik i Mosinę liczyła ok. 1500 żołnierzy.

Podczas przygotowanego montażu słowno-muzycznego nie zabrakło świątecznego klimatu, czyli kolęd w wykonaniu uczniów. Na koniec publiczność nagrodziła najmłodszych gromkimi brawami.

Bardzo serdecznie dziękuję za przyjęcie naszego zaproszenia na tą żywą lekcję historii. Wasza obecność świadczy o tym, że utożsamiacie się z naszym patriotyzmem lokalnym, po drugie dbacie o rozwój duchowy tych młodych ludzi, którzy się tutaj przed chwilą zaprezentowali

- powiedział dyrektor szkoły, Marcin Majsner.

Jednocześnie podkreślił, że tematy historyczne nie są łatwe. Jednak uczniowie klas piątych i szóstych spisali się świetnie, a spora w tym zasługa nauczycielek. Nad przygotowaniem całego spektaklu czuwały nauczycielka historii, Ewa Mielcarek i pedagog szkolny, Magdalena Fabisiak-Homska.